Piątek, 29 Marca
Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona -

Reklama


Reklama

Lubię dobre wiadomości – felieton pastora Andrzeja Seweryna


Nie tylko dlatego, że jestem optymistą i nie dlatego, że złe wiadomości zalewają wszystkie serwisy informacyjne w radiu, telewizji czy Internecie, a dobrych jest tak niewiele, bo nie są tak sensacyjne i nie przyciągają uwagi słuchaczy, widzów i czytelników. Dość brutalnie brzmiąca zasada dotycząca funkcjonowania mediów na całym świecie, że „zła wiadomość to dobra wiadomość”, bo taka sprzedaje się lepiej – sprawia, że trudniej znaleźć dobre wiadomości i cieszyć się nimi. A szkoda.


  • Data:

Przeglądając wieści ze świata, które w zdecydowanej większości dotyczą tragedii, nieszczęść, skandali i konfliktów międzyludzkich na różnych szczeblach, moją uwagę przykuwają raczej te dobre, miłe, wzruszające i podtrzymujące wiarę w człowieka i dobro. Wzruszam się na przykład, gdy oglądam niezwykłe, dziecięce talenty, gdy małe dzieci pięknie śpiewają lub profesjonalnie grają na koncertach z towarzyszeniem wielkiej orkiestry symfonicznej. Wzrusza mnie, gdy ktoś remontuje ludziom będącym w potrzebie zaniedbane i obskurne domy i w ten sposób wnosi do ich życia świeże światło i wiarę w człowieczą dobroć.

 

Niewiele jest takich dziedzin, w których świadomie promuje się dobre wiadomości i pozytywne w swej wymowie relacje lub korespondencje. A przecież warto nagłaśniać sukcesy ludzi dobrej woli, pokazywać społeczników, pasjonatów, ludzi zdolnych i nieprzeciętnych oraz momenty ich triumfów, sukcesów, kiedy odbierają nagrody i wyróżnienia, bo ktoś ich trud zauważył i właściwie docenił. Ze świecą szukać takich „newsów”, bo kto się nimi zainteresuje? Może paru takich dziwaków jak ja na przykład? To za mało, by odnieść medialny sukces.

 

Sport jest tu chyba jednym z nielicznych wyjątków, bo tam podkreśla się przede wszystkim tych, którzy zwyciężyli, którym się powiodło, którzy zdobyli tytuły, medale i stanęli na podium. Owszem, wspomina się przegranych i ich dramaty, ale przede wszystkim informuje się opinię publiczną o zwycięzcach i ich radości z sukcesów, które w sporcie są spektakularne i chętnie oglądane przez kibiców.

 

Mieliśmy więc ostatnio trzy takie dobre wiadomości z dziedziny sportu, które przyniosły nie tylko kibicom sporo radości i satysfakcji. Wielu Polaków kibicowało w tym roku Robertowi Lewandowskiemu i w końcu udało mu się zdobyć tytuł piłkarza roku, przyznany przez FIFA - Światową Federację Piłki Nożnej. Kapitan naszej reprezentacji narodowej z godnością znosił porażki w plebiscytach z poprzednich lat, nadal ciężko pracował, a jego ostatni, fantastyczny sezon sprawił, że wygrał wszystko, co dało się wygrać wraz drużyną Bayernu Monachium, w tym upragnioną Ligę Mistrzów. To była bardzo dobra wiadomość!


Reklama

 

W ostatnich dniach dotarły do nas dwie kolejne, fantastyczne wieści. Pierwsza z nich głosi, że nasza tenisistka Iga Świątek ograła w pięknym stylu aktualnie drugą rakietę świata – Rumunkę Simonę Halep i awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego turnieju French Open w Paryżu. Dziennikarz sportowy „New York Timesa” napisał w mediach społecznościowych, że trzeba nauczyć się jak najszybciej nazwiska tej Polki, bo z pewnością jej kariera nabiera tempa. Czy stanie się godną następczynią Agnieszki Radwańskiej? Zobaczymy. Życzymy jej tego serdecznie!

 

Druga wiadomość cieszy szczególnie kibiców żużla, bo oto w ostatnią sobotę nasz świetny zawodnik Bartosz Zmarzlik obronił tytuł mistrza świata na żużlu i został pierwszym polskim żużlowcem, który dwa razy z rzędu okazał się najlepszy na świecie w swojej dyscyplinie sportu. Mamy więc powody do dumy z naszych sportowców na światowym poziomie, którzy godnie reprezentują Polskę nie tylko w kraju, ale i na świecie! To są przykłady dobrych wiadomości.

 

Mówiąc o dobrych wiadomościach, chcę jako pastor odwołać się do biblijnego języka Nowego Testamentu, napisanego po grecku. W tym języku dobra wiadomość to „ewangelia”. To słowo występuje nie tylko w nazwie czterech ewangelii opisujących życie i działalność Pana Jezusa. Dobra wieść lub wiadomość – ewangelia – to przesłanie mówiące o tym, że my jako ludzie grzeszni i daleko niedoskonali możemy dostąpić przywileju bliskiej relacji ze świętym i doskonałym Bogiem. Niestety, nie możemy tego dokonać sami – i to jest zła wiadomość! Ale dobra wiadomość jest taka, że ktoś wziął na siebie odpowiedzialność za nasze grzechy, upadki i niewiarę, zapłacił za nie własnym życiem, nasze długi przed Bogiem zostały więc zapłacone i teraz przez wiarę i powierzenie swojego życia Bogu możemy stać się Jego adoptowanymi dziećmi. Jako chrześcijanie nie możemy zapomnieć, że wszystko to uczynił dla nas Jezus Chrystus.

Reklama

 

Zamiast więc doświadczać gniewu Bożego, jeśli ktoś lekceważy Boga i odrzuca szansę na życie zgodne z Bożymi standardami, każdy człowiek ma potencjalną szansę i możliwość pojednania z Bogiem poprzez pokutę i nawrócenie, a potem szlachetne życie zgodne z wolą Stwórcy. Czyż to nie jest najlepsza wiadomość dla człowieka? Wszak nie chodzi w niej tylko o nasze doczesne życie, ale także o naszą wieczność, którą będziemy spędzać albo w obecności Boga Ojca, albo z dala od Niego, w towarzystwie szatana i wszystkich niepojednanych z Bogiem ludzi. Poczytaj o tym w Piśmie Świętym. Chyba, że wolisz złe wiadomości. Pamiętaj jednak, że karmienie się nimi nie zapewni ci szczęścia i spokoju ducha – ani tu na ziemi, ani tym bardziej w wieczności.

 

pastor Andrzej Seweryn

(andrzej.seweryn@gmail.com)



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    do :Agnieszka Semeniuk-Czepczyńska. Oczywiście sprawa słuszna i potrzebna nie tylko od święta ale szczególnie na co dzień. Zaproszenie podczas konwencji wyborczej, skierowane do kandydatów, w okresie wyborów to jak to inaczej odebrać! W ten sposób słuszne działanie obarcza się taką otoczką. Czasami lepiej zrobić to w innym okresie lub nawet z mniejszą ilością uczestników. Jest wtedy większa wiarygodność. Działanie takie nie powinno mieć też charakteru akcyjnego bo jak wszystko co akcyjne w naszym kochanym kraju to tylko działanie promocyjne a nie wyraz rzeczywistej troski. Pozdrawiam i życzę zdrowych i pogodnych świąt!!!

    marian


    2024-03-28 10:54:16
  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    Nie wszyscy przyszli na akcję z powodu wyborów samorządowych... Część uczestników przyszła, bo ważna dla nich jest Natura i piękna przyroda, o którą powinno się dnać na co dzień. Akcja ważna, potrzebna, ale niepotrzebnie przykrywają ją rozważania polityczne. Wszyscy dbajmy na co dzień o porządek, zwracajmy uwagę zaśmiecającym...

    Agnieszka Semeniuk-Czepczyńska


    2024-03-27 13:34:56
  • Poznaj dzielnicowych w akcji podczas plebiscytu #SuperDzielnicowy2024
    To jakas kpina. Jak ja mam oddac glos na superdzielnicowego jak ja nawet nie wiem kto nim jest. Glos powinien byc oddany za zaslugi a nie po pokazaniu zdjecia w gazecie. Czym zasluzyli sie dzielnicowi z naszego powiatu, mala podpowiedz. Niczym, po za pierdzeniem w fotel i pozowaniem do zdjec.

    Shazza


    2024-03-27 13:34:24
  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że mała grupka ludzi chce tłumaczyć innym co jest dobre i co powinni robić. Oczywiście w kontekście nadchodzących wyborów. Większość z obecnych tam osób nie robiła tego z własnego przekonania tylko dlatego, że trzeba tam być bo niedługo wybory. Smutne jest jeszcze to, że niewielka ale zaangażowana grupa ludzi w wyborach decyduje za większość której nie chce się iść lub jak już idą to nawet nie zastanawiają się jak ich wybór będzie wpływał na ich codzienne życie. Potem pretensje do wszystkich, tylko nie do siebie!!!!

    marian


    2024-03-27 10:33:52
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Tam się troszeczkę spędziło czasu????

    Laki


    2024-03-27 08:30:09
  • Robert Rubak: – czas na przetasowania w radzie
    Miałem przyjemność z bliska obserwować działania p. Rubaka w poprzedniej kampanii wyborczej. Liczyłem, iż nastąpi później okres jego współpracy z burmistrzem co uważałem za dużą szansę dla miasta i regionu. Wielka szkoda, iż p. burmistrz wybrał innych współpracowników. Mam nadzieję, iż p. Rubak znajdzie miejsce w nowej Radzie Powiatu.

    wiesław mądrzejowski


    2024-03-26 15:39:38
  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    Szkoda że wyborów nie ma co roku, przynajmniej wokół jeziora byłoby czysto. Ciekawe czy na koniec dali sobie buzi a może po buzi.

    mieszkaniec


    2024-03-26 14:50:11
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Współpraca z samorządem? A z kim się pan spotkał, p. Ochman nie należy do naszego samorządu. Brawo PIS, no i PO, w sumie PSL to też to samo.

    Mieszkaniec


    2024-03-26 11:59:15
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Bezpartyjny kandydat ale od Tuska :) No i z Myszyńca, ale skąd on się wziął w Szczytnie ?

    Marian


    2024-03-26 11:26:50
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Pani (?) Anno, jak się coś pisze to trzeba najpierw pomyśleć. Kiedy i gdzie p. Ochman, Stefan jakby kto pytał, obiecywał paliwo po 5 zł i dobrowolny ZUS? To uprawnienia Sejmu a burmistrzowi nawet Szczytna nic co tego.

    Rysiek T.


    2024-03-26 09:05:07

Reklama