- Pies pilnuje posesji od strony pól, nie ma tam ogrodzenia – mówi Hanna Archacka, właścicielka psa i zagrody. - Nikogo obcego by do siebie nie dopuściła, więc to musiał być ktoś, kogo zna, ktoś z bliskiego, sąsiedzkiego otoczenia.
W poprzednią środę wieczorem (po g. 18.) o okaleczonym psie powiadomiła właścicieli znajoma. Przyszła z wizytą i przechodziła obok psiej budy, oddalonej nieco od domu. Sunia leżała w głęboko przez siebie wydrapanej dziurze wypełnionej krwią.
- Pewnie z bólu drapała tę ziemię – komentuje pani Hanna. Po znalezieniu rannego psa podjęto dwie czynności: zwierzę trafiło do lekarza weterynarii, a zawiadomienie o zdarzeniu trafiło na policję. Soni ktoś odrąbał prawie cały ogon. Tej odrąbanej części właściciele nie znaleźli nigdzie w pobliżu.
- Może ten zwyrodnialec zabrał go sobie na pamiątkę – snuje przypuszczenia Hanna Archacka i opisuje swoje „doświadczenia” z policją. Mało zachęcające – gwoli ścisłości. - Najpierw to nikt mnie nie chciał słuchać – żali się. - Usłyszałam, że mam się zgłosić do dzielnicowego. A co on może? Przecież, żeby znaleźć tego, kto okaleczył psa, to trzeba jakieś ślady poszukać, teren zbadać...
Pies pozostaje pod opieką weterynaryjną. - Co dwa dni otrzymuje serię zastrzyków, co sporo kosztuje. Został kikut ogona z odkrytą kością, którą ostatecznie chyba trzeba będzie też uciąć, a to jeszcze większy koszt. Przy naszych dochodach, np. z renty, to nie jest łatwe, ale trzeba.
Zgodnie z lekarską diagnozą pies stracił 3/4 ogona, który ktoś uciął mechanicznie ostrym narzędziem: toporkiem lub maczetą. Po telefonicznym zgłoszeniu (bez reakcji), dzień po zdarzeniu właścicielka odwiedziła szczycieńską komendę policji, gdzie została przesłuchana, a jej zeznania oficjalnie spisane. - I... na tym koniec. Nikt się u nas w Trelkowie nie pojawił, żadne działania nie zostały podjęte, a już z pewnością nie bezpośrednio na miejscu zdarzenia – mówi właścicielka Soni. - Dziś (poniedziałek, 14 sierpnia – przyp. H.B.) specjalnie pojechałam do Szczytna, na komendę, żeby się dowiedzieć czy i co robi się w tej sprawie. Półtorej godziny czekałam na jakieś informacje, których ostatecznie i tak nie uzyskałam.
Czy rodzina żyje w konflikcie z innymi mieszkańcami wsi? Czy podejrzewa, kto mógłby coś takiego zrobić? - Fakt, że z jednymi sąsiadami nie utrzymujemy kontaktów od wielu lat, od czasu, jak Jaworowicz robiła o nich program i nas też przepytywała – przyznaje pani Hanna. - Ale jeśli chodzi o psa, nikogo nie oskarżam. Nie mam pojęcia kto mógł zrobić coś takiego. Na pewno musiał to być ktoś, kogo pies zna, bo obcemu nie dałby podejść. Przyjdzie taki czas, że Sonia sama wskaże winnego, będzie wrogo reagował na tego kogoś. Ale dla prawa to pewnie nie będzie żaden dowód. A jakieś dowody, które mogłyby teraz ujawnić sprawcę, dawno znikną.
Ja to się pytam gdzie jest np chodnik lub sciezka z Nart do Warchał? Te dwie miejscowości już dawno na to zasluguja
Romek
2024-04-15 20:20:48
Zgadzam się z \"mieszkańcem\" o \"Olą\". Skąd te dzieci się wezmą ? Nawet jeśli część przejdzie z miasta to i tak nic nie zmieni, tu czy tam to i tak za nasze pieniądze trzeba utrzymywać wszystko. A dzieci może będą dojeżdżać z okolicznych wiosek czego nie zazdroszczę. A tak na marginesie nikt nie pisał bo to przecież nie jest wygodne dla Wójta, że zlikwidował szkołę w GAWRZYJAŁKACH.
Skanda
2024-04-15 13:02:06
Kiedy obiecywany pomost w Jerutkach???
???
2024-04-15 09:37:56
Adwokat ma rację. Sprawa jest jasna. Kilka set działek na mazurach czeka na ten wyrok.
Tor
2024-04-14 21:52:08
Wszystko oki,ale w soboty jeżdżą jak chcą,patałachy.Albo za wcześnie albo z opuźnieniem.
Tom
2024-04-14 20:24:54
Czy mieszanie chorych ze zdrowymi w szpitalu psychiatrycznym w Gnieźnie jest złe?
2024-04-14 09:19:40
A gdzie w Rozłogach był PGR znowu oszustwo!
Jan
2024-04-14 09:03:53
(rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 22 grudnia 1999 r. Dz. U. Nr 112, póz. 1319 ze zm), w załączniku dotyczącym wzorów pieczęci nagłówkowych i podpisowych sugeruje się, aby w odniesieniu do gmin wiejskich używać zwrotów rada gminy - urząd gminy, w gminach miejsko-wiejskich rada miejska - urząd miejski, w gminach miejskich rada miasta - urząd miasta.
doczytaj
2024-04-13 17:31:14
SHAZZA!! bardzo często widuję Twojego dzielnicowego jak porusza się oznakowanym autem po swoich rewirach , za to swoich poprzedniego i obecnego jeszcze w rejonie piątym nie widziano chyba że na specjalne zaproszenie !!! Nie mają czasu ???????? a ich poprzednik W.T. też nie miał ???????? szczerze pisząc wolę dzielnicowego Kamila N. Przynajmniej jest aktywny i widoczny ????miłego dnia życzę
Zainteresowani
2024-04-13 16:45:02
Szkoda, że mało konkretów, co zamierzają. Do Rady Gminy np. były 4 nazwiska kompletnie nic nie mówiące
Gość
2024-04-12 18:26:04