Dokładnie mistrzostwa świata w zrywce drewna Forwarder World Cup 2017 przeprowadzono podczas targów leśnych ElmiaWood w Jonkoping. W zawodach, po raz pierwszy w historii, wziął udział Polak - Kamil Kaczyński, pracujący na co dzień w Zakładzie Usług Leśnych Beata Skłodowska i Dariusz Kaczyński, świadczącym usługi m.in. w Nadleśnictwie Spychowo, czy Jedwabno (Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie).
Mistrzostwa są organizowane co 4 lata, a udział w nich był pomysłem właśnie Kamila, który chciał się zmierzyć z najlepszymi zawodnikami świata. Organizacją wyjazdu zajął się już zakład, w którym pracuje.
W eliminacjach Kamil miał 4 wynik (przechodziło dalej jedynie 8 osób), a ostatecznie w emocjonującym finale osiągnął 2 miejsce, pokonując nawet dwukrotnego mistrza świata i trzykrotnego Szwecji Martina Svenssona. Jak się później przyznał Kamilowi jeden z sędziów, po pierwszym jego finałowym przejeździe wiedział, że Kamil zdobędzie podium widząc, z jaką precyzją i gracją obsługuje maszynę. Ale nie obyło się też bez przygód.
W ćwierćfinale forwarder Kamila firmy John Deere miał awarię uniemożliwiającą dalszą, sprawną pracę. Organizatorzy zaproponowali kontynuowanie zawodów na maszynie innej firmy, do której Kamil nie był przyzwyczajony do pracy. Skutkowałoby to z pewnością słabszymi wynikami w dalszej rywalizacji. Na szczęście dzięki polskiemu przedstawicielowi firmy John Deere w Szwecji, szybko udało się naprawić forwardera i na nim kontynuować mistrzostwa.
Ogólnie zawodnicy rywalizowali w 4 konkurencjach:
- załadowanie na ciągnik po 7 kłód z lewej i z prawej strony maszyny;
- przesunięcie kłody pod czterema niskimi bramkami, tak aby nie strącić poprzeczki bramki (za strącenie 1 poprzeczki trzeba było załadować dodatkowe 2 kłody, a więc spora utrata czasu);
- ustawienie wszystkich 6 klocków jeden na drugim w wieżę;
- załadowanie 7 kłód ze specjalnej rampy, a ten zawodnik, który złapie chwytakiem żurawia ostatnią, oznakowaną, środkową kłodę bez jej przesuwania, wygrywa.
Zawody odbywały się podczas ulewnego deszczu, co wraz z ogromnym stresem z uwagi na rangę wydarzenia, dodatkowo utrudniało zawodnikom pokonywanie poszczególnych konkurencji. Ale właściciel ZUL- Dariusz Kaczyński wierzył w swojego pracownika, bo jak sam o nim mówi „jest to człowiek, który wyznacza sobie konkretne założenia i w pełni je realizuje, z całą konsekwencją i odpowiedzialnością”. Tym bardziej, drugie miejsce Kamila na podium wywołało w nim ogromną radość, gdyż nie spodziewał się takiego sukcesu swojego pracownika, już za pierwszym udziałem w mistrzostwach świata. Z sukcesu Kamila cieszyli się nie tylko współpracownicy, ale również Szwedzi polskiego pochodzenia, którzy zalewali wicemistrza gratulacjami.
Warto zaznaczyć, że Kamil Kaczyński swą przygodę w zawodach zrywkarzy rozpoczął od udziału w Święcie Drwala organizowanym corocznie przez Nadleśnictwo Spychowo. Wówczas w 2008 r. wygrał w konkurencji zrywki ciągnikiem leśnym, a w 2011 w konkurencji zrywki nasiębiernej forwarderem. Kamil jest również dwukrotnym Mistrzem Polski w zrywce drewna (rok 2014 i 2016), a w ZUL B. Skłodowska i D. Kaczyński pracuje od 10 lat, a na forwarderze od lat 5. Ponadto Kamil podczas zawodów i codziennej pracy, udowadnia, że praca jednego forwardera może nadążyć za pracą jednego harwestera (ogólnie zakłada się pracę 1,5 – 2 forwarderów na 1 harwestera).
Finał zawodów można obejrzeć TUTAJ (kliknij)
Tekst Adam Gełdon
Zdjęcia Marek Bodył, Miesięcznik DRWAL
Ja to się pytam gdzie jest np chodnik lub sciezka z Nart do Warchał? Te dwie miejscowości już dawno na to zasluguja
Romek
2024-04-15 20:20:48
Zgadzam się z \"mieszkańcem\" o \"Olą\". Skąd te dzieci się wezmą ? Nawet jeśli część przejdzie z miasta to i tak nic nie zmieni, tu czy tam to i tak za nasze pieniądze trzeba utrzymywać wszystko. A dzieci może będą dojeżdżać z okolicznych wiosek czego nie zazdroszczę. A tak na marginesie nikt nie pisał bo to przecież nie jest wygodne dla Wójta, że zlikwidował szkołę w GAWRZYJAŁKACH.
Skanda
2024-04-15 13:02:06
Kiedy obiecywany pomost w Jerutkach???
???
2024-04-15 09:37:56
Adwokat ma rację. Sprawa jest jasna. Kilka set działek na mazurach czeka na ten wyrok.
Tor
2024-04-14 21:52:08
Wszystko oki,ale w soboty jeżdżą jak chcą,patałachy.Albo za wcześnie albo z opuźnieniem.
Tom
2024-04-14 20:24:54
Czy mieszanie chorych ze zdrowymi w szpitalu psychiatrycznym w Gnieźnie jest złe?
2024-04-14 09:19:40
A gdzie w Rozłogach był PGR znowu oszustwo!
Jan
2024-04-14 09:03:53
(rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 22 grudnia 1999 r. Dz. U. Nr 112, póz. 1319 ze zm), w załączniku dotyczącym wzorów pieczęci nagłówkowych i podpisowych sugeruje się, aby w odniesieniu do gmin wiejskich używać zwrotów rada gminy - urząd gminy, w gminach miejsko-wiejskich rada miejska - urząd miejski, w gminach miejskich rada miasta - urząd miasta.
doczytaj
2024-04-13 17:31:14
SHAZZA!! bardzo często widuję Twojego dzielnicowego jak porusza się oznakowanym autem po swoich rewirach , za to swoich poprzedniego i obecnego jeszcze w rejonie piątym nie widziano chyba że na specjalne zaproszenie !!! Nie mają czasu ???????? a ich poprzednik W.T. też nie miał ???????? szczerze pisząc wolę dzielnicowego Kamila N. Przynajmniej jest aktywny i widoczny ????miłego dnia życzę
Zainteresowani
2024-04-13 16:45:02
Szkoda, że mało konkretów, co zamierzają. Do Rady Gminy np. były 4 nazwiska kompletnie nic nie mówiące
Gość
2024-04-12 18:26:04