Reklama
Reklama
Chociaż organizatorzy dużych imprez plenerowych porezygnowali z ich organizacji, to na szczęście nie wszyscy. Stowarzyszenie Przyjazne Spychowo utrwaliło własne tradycje i w tej miejscowości, w minioną sobotę miał miejsce Powrót Juranda do Spychowa.
- Niestety, z kilku sztandarowych, stałych elementów tego wydarzenia musieliśmy jednak zrezygnować – mówi Waldemar Popielarczyk, szef stowarzyszenia. - Ostateczną decyzję o tym, że Jurand do Spychowa wróci, podjęliśmy pod koniec czerwca. Czasu na przygotowania nie było więc za dużo, ale wprowadzone ograniczenia, jeśli chodzi o przebieg imprezy, wynikały głównie z istniejącej sytuacji.
Jak mówi Waldemar Popielarczyk, zachowane zostały wszystkie rygory, wynikające z wytycznych dotyczących organizacji takich imprez. Teren był wygrodzony, a na widowni w amfiteatrze co drugie miejsce zaklejone planszą informująca o zakazie zajmowania tego miejsca.
- Tym sposobem liczba osób, które mogły się jednocześnie w amfiteatrze została okrojona o połowę – relacjonuje pan Waldemar. - Przy wejściu za teren imprezy stali wolontariusze, którzy dezynfekowali dłonie widzów. Wydaliśmy też sto maseczek osobom, które ich nie miały.
Reklama
Ograniczenia organizacyjne spowodowały, że nie odbył się tradycyjny przemarsz ulicami Spychowa, kiedy to na „miejsce kaźni” czyli scenę amfiteatru prowadzony był krzyżacki rycerz w kajdanach, by ponieść zasłużoną karę za nękanie Jurandowej córki, która zresztą też była odgrywana – wieziono ją, inscenizacyjnie nieżywą, na przystrojonym kwiatami wozie. Nie było też wieczornej dyskoteki i koncertu gwiazdy wieczoru.
- Na sfinansowanie głównie tego koncertu otrzymaliśmy dotację z budżetu samorządu wojewódzkiego, ale musieliśmy z nich zrezygnować – wyjaśnia Popielarczyk. - Musieliśmy dość wcześnie, bo w marcu czy kwietniu zadeklarować, czy będziemy organizować to wydarzenie, a wtedy jeszcze bardziej byliśmy na „nie”. Wykorzystaliśmy jednak środki pozyskane z innych źródeł: z LGD oraz od gminy i powiatu.
Reklama
Mimo dużych ograniczeń nie brakowało publiki, obserwatorów walk rycerskich i uczestników warsztatów, oczywiście – jak zapewnia Popielarczyk – przy zachowaniu wszelkich sanitarnych wymogów.
- Naprawdę jestem zadowolony, że nie zrezygnowaliśmy – podkreśla szef Przyjaznego Spychowa. Wśród obecnych było wielu turystów. Miło było słuchać, jak podziwiali nas za odwagę – dodaje z uśmiechem.
Fot. Zbigniew Gołda
Reklama
A żwir na wyrównanie tych nierówności będzie woził Pan Kiersikowski - starem.
biegacz
2021-01-19 16:58:47
Tylko nie bardzo działa tajemnica...
biegacz
2021-01-19 16:46:02
do X-Men - po zastrzyku, olśni ją jeszcze bardziej XD .. \"41-letni pracownik służby zdrowia w Portugalii umiera 2 dni po zaszczepieniu, ojciec \'chce odpowiedzi\" https://tiny.pl/r53p7 \"Setki Izraelczyków zostaje zarażonych Covid-19 po otrzymaniu szczepionki Pfizer \" https://tiny.pl/r53pr \"Małżonka \'idealnie zdrowego\' lekarza z Miami, 56, który zmarł z powodu choroby krwi 16 dni po szczepionce Pfizer Covid-19 jest pewna, że wywołała ją szczepionka\" https://tiny.pl/r53pw \"75-letni Izraelczyk umiera 2 godziny po przyjęciu szczepionki Covid-19.\" https://tiny.pl/r53pd
2021-01-19 10:34:20
Pozazdrościć gospodarza. Niestety w Szczytnie tylko stanowiska wędkarskie nad Małym Domowym i ruiny zamku. Ulica 1-go Maja- slumsy, wygódki na korytarzu dla całego piętra wspólne. Wszyscy tylko rozkładają ręce- \" sie nie da\". Teraz będzie jeszcze - to przez covid.
dr
2021-01-19 07:51:46
Bardzo interesujący artykuł w którym wypowiedział się burmistrz Wielbarka na temat renowacji zabytków hm ciekawe to jest mam tylko nadzieję że te podniesienie podatków i opłat za odpady komunalne z innych rodzin nie są właśnie uwzględnione w tym przypadku bo jeśli my mieszkańcy innych ulic mamy dokładać się do reszty odnowy tego budynku to pan Burmistrz kpi sobie i niech da mi na piśmie że się mylę co do tego jeżeli dobrze myślę i z nas będą ściągane pieniądze do odnowy to jest wyłudzenie i obciążenie kosztami innych mieszkańców miasta.A jeżeli ma tak być to może zamiast premi i trzynastek wyjazdów na wczasy dla swoich pracowników z urzędu miasta przeznaczyć na renowację tak było by sprawiedliwie.
Mała
2021-01-19 05:55:34
Moja kochana szwagierka też była zagorzałą przeciwniczką szczepienia. Nic i nikt nie był w stanie jej przekonać. Myślała, że jest młoda i silna. Aż ją covid sponiewierał i nagle ją olśniło.
X-Men
2021-01-19 00:26:35
To ja chcę jeszcze bronchoskop! Po rtg, rm i ct - to podobno ostatnia deska diagnozy co się dzieje w płucach. Jak ktoś już miał gastroskopię, kolonoskopię - to i bronchoskopia mu nie będzie straszna. No to co chłopaki?! Zawalczycie o to?
Pacjent
2021-01-18 17:26:28
Wczesna diagnostyka CT pozwala na odpowiednią kwalifikację i rozpoczęcie tlenoterapii przed wystąpieniem zbyt zaawansowanych zmian w układzie oddechowym. W tym sensie tomografia ratuje życie. Nie czytajcie wpisów płaskoziemców.
Dr
2021-01-17 06:10:03
do Mirek...racja. Ciekawi mnie, jak tam nasza Pani Dyrektor czuje się w roli króliczka doświadczalnego :D właściwe to ciekawi mnie, czy Ona jeszcze coś czuje ... sporo osób, w tym lekarze, wymiękło po pierwszym zastrzyku i z niewyjaśnionych przyczyn zmarło [*] oczywiście nikt nie posądza o to,\"szczepionki\" Pfizera... przecież ona jest bezpieczna.
kroll
2021-01-16 21:07:28
do OloBolO - dokładnie tak i dlatego, że amantadyna zawsze była i nadal jest niezwykle skuteczna w leczeniu grypy typu A, (która obecnie nazywa się Covid) nasz wspaniały rząd postanowił ograniczyć jej sprzedaż, wprowadzając reglamentację :) tu nie chodzi o to, żebyśmy byli zdrowi, tylko żebyśmy pozwolili się wyszczepić.
Patek
2021-01-16 20:52:39