Piątek, 19 Kwiecień
Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa -

Reklama


Reklama

Humusy i pasztety - przepisy


Humusy i pasztety z warzywami w roli głównej, to kolejne warsztaty kulinarne w stylu Slow Food, które odbyły się w gronie klubu Aktywnego Seniora UTW w Miejskim Ośrodku Kultury w Pasymiu.


  • Data:

Okazało się, że wielkanocny pasztet z zająca nie zawsze jest bezkonkurencyjny. Warsztaty i prelekcje i wartościowym i zdrowym białku roślinnym poprowadziła Irena Januszewska z Pensjonatu pod dobrym aniołem w Krzywonodze. Pasztety z soczewicy, ciecierzycy, kaszy jaglanej i warzyw okazały się dużą konkurencją dla tradycyjnego pasztetu z zająca. W załączeniu podajemy sprawdzony przepis i zachęcamy do zmiany przyzwyczajeń.

 

 

Pasztet z soczewicy i pieczarek

 

Składniki

11/2 szklanki soczewicy zielonej

100 g selera (bulwa)

220 g marchewki

1 średni ziemniak

3 duże pieczarki (ok. 150g)

3 szalotki


Reklama

5 łyżek oliwy z oliwek

2 łyżki miękkiego masła

2–3 ząbki czosnku

2 jajka

duża garść posiekanej kolendry

3 kulki ziela angielskiego

2 liście laurowe

sól

pieprz

 

Przygotowanie

 

Soczewicę płuczemy, aż woda będzie klarowna, przekładamy do garnka. Dodajemy ziele angielskie i liść laurowy, zalewamy wodą i gotujemy aż będzie miękka. Odcedzamy na sicie.

Seler, marchew i ziemniaka obieramy, kroimy na kawałki. Szalotkę obieramy i razem warzywa gotujemy na parze do miękkości.

Pieczarki ścieramy na grubych oczkach (można też pokroić w drobną kostkę) i przesmażamy na 2 łyżkach oliwy. Doprawiamy lekko solą i pieprzem.

Reklama

Gdy soczewica (wyjmujemy liść laurowy i ziele angielskie) i warzywa trochę przestygną miksujemy je na gładka masę, przekładamy do miski.

Dodajemy do masy: starty drobno czosnek, dwa żółtka, posiekaną kolendrę, miękkie masło, pozostałą oliwę oraz przesmażone pieczarki. Doprawiamy solą i pieprzem. Osobno ubijamy białka na sztywną pianę i dodajemy je do pasztetu. Mieszamy delikatnie łyżką. Przekładamy do wysmarowanej masłem i posypanej bułką, formy keksowej (długość 30cm).

Pieczemy ok. 40–45 minut w temperaturze 175°C. Wyjmujemy gdy lekko przestygnie. Pasztet kroimy całkowicie wystudzony, najlepiej gdy schłodzi się w lodówce. Smacznego!

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama