Piątek, 19 Kwiecień
Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa -

Reklama


Reklama

Gres na asfalcie niepokoi mieszkańców


Witam, od kilku dni trwa „remont” trasy prowadzącej od Młyńska przez Płozy do Wawroch, a może i dalej. Chodzą słuchy, że to co zrobili, to tak ma zostać. Myślę, że kogoś poniosła fantazja – alarmuje Czytelnik „Tygodnika Szczytno”. - To jest tragedia i chyba warto o tym napisać. Wczoraj po deszczach już na drodze stały kałuże na środku drogi i robiły się nierówności jak na piaskowej drodze. Podsyłam kilka fotek tej aktualnie szutrowej drogi (jeszcze niedawno był asfalt) z dzisiejszego porannego (8 czerwca – przyp. red.) przejazdu do pracy.


  • Data:

Na prośbę Czytelnika przyjrzeliśmy się remontowi drogi. Rzeczywiście na odcinku Młyńsko – Lipowiec asfalt zamienił się niemal na szutrówkę, no może nie do końca, bo zamiast żwiru znajduje się tam kamienny gres. O wyjaśnienie poprosiliśmy Rafała Wilczka, dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Szczytnie.


Reklama

 

Reklama

Fot. Czytelnik "Tygodnika Szczytno"

 

12 kilometrów remontu

 

- Na odcinku Młyńsko – Lipowiec prowadzimy prace remontowe – przyznaje dyrektor Rafał Wilczek. - Obejmują one odcinek około 12 kilometrów. W latach 2012-2015 poprawiono stan nawierzchni we wsiach leżącej wzdłuż tej drogi, czyli Płozach, Wawrochach, Wałach i Lipowcu. Te fragmenty drogi pokrył nowy asfalt, wybudowaliśmy też chodniki. Teraz zajęliśmy się dalszym etapem naprawy drogi pomiędzy miejscowościami. Jest tam nawierzchnia o wysokim stopniu zużycia. Generalnego remontu nie było tam od kilkudziesięciu lat, dochodziło do sytuacji, że musieliśmy tam dokonywać drobnych napraw nawet co dwa tygodnie. Było dużo ubytków w jezdni, pęknięć.

 

 

Kamienna technologia

 

Drogowcy z powiatu wykorzystali do prac metodę podwójnego powierzchniowego utrwalenia nawierzchni bitumicznej grysami kamiennymi i emulsją asfaltową. - Najpierw oczywiście uzupełniliśmy ubytki, oczyszczaliśmy jezdnię i, co istotne dla kierowców, poszerzyliśmy ją do 5,5 metra – mówi Wilczek. - Jeśli ktoś jechał tą drogą, gdy pojawiła się tam pierwsza warstwa grysu to rzeczywiście mógł mieć wrażenie drogi szutrowej. Gdy pojawiła się druga warstwa droga powinna być już jednolita. Owszem, przez jakiś czas może być jeszcze wrażenie „ruchomości” tej drogi, bo grys musi wtopić się w asfalt, ale zapewniam, że droga jest pobudowana zgodnie ze standardami, jest bezpieczna i co ważne - wytrzymała. Ten remont, który właśnie się kończy, powinien załatwić sprawę na 10-15 lat

 

 

Jest taniej i... mocniej

 

Drogowcy przyznają, że pierwsza warstwa faktycznie jest luźniejsza i może trochę sypać. - Ale to jest plac budowy, przypominamy – mówią. - Są znaki o tym informujące. Po zakończeniu prac i po starciu gresu wszystko powinno wrócić do normy. Droga będzie nieco głośniejsza, jaśniejsza od tradycyjnego asfaltu, ale na pewno będzie równa i wytrzymała.

 

Koszt prac to 1,7 mln zł. Połowę tej kwoty powiat otrzymał z Funduszu Dróg Samorządowych. - Dla przykładu podam koszt budowy metra kwadratowego jezdni naszą metodą – mówi Wilczek. - To 11,60 zł netto, a tradycyjna budowa to koszt 32 zł netto.



Komentarze do artykułu

Lech Jan Jamka-były Szczytnianin

Jeśli chodzi o nawierzchnię to teraz będzie wiecej wypadków niż przedtem. Chyba to w Polsce jest logiczne

CENTRUM wsi Dżwiersztyny ?

To niedaleko już chyba tam co handlują nielegalnie piwem i papierosami !

Do K.arzyna

Jeżeli posiadasz takie dowody tego zdarzenia to raczej nie będzie problemu , ubezpieczenie AC lub inną drogą postępowania Cię czeka dochodzenie roszczeń z tego tytułu.

Do zakłamanego .....,

To że jest poniemiecki pozarywany bruk na tej drodze przez wieś niepoprawny od kilkunastu lat to winni są:dyrektorzy Zarządu dróg , włodarze dawnej gminy obecnie miasta Pasym oraz mieszkańcy tej wsi. Od drugiej wojny światowej obecnie mija 75 lat i przez ten czas nawet metr bieżący asfaltu na tym bruku nie został położony, a więc Brawo Wy za starania się. Obecny nowy dyrektor rozpoczął naprawianie tej drogi i z czasem pewnie pojawi się na niej asfalt a wtedy szczęki wam opadną z wrażenia. Koniec polemiki. Dziękuję za uwagę i do spotkania na asfaltowej drodze u was.

Do zakłamanego...

Piszę o naprawie drogi w CENTRUM wsi Dźwiersztyny czytaj uważnie:: w centrum to nie na koncu! Coś zalali coś ubili i jezdnia w chwili obecnej jest podzielona na pol. Na jedenj połowie jezdni stoi woda, druga połowa jezdni to głębokie dziury. Jest zrobione na odwal i tyle. Chyba że nawet nie zauwazyles tego remontu w centrum wsi bo jest gorzej niż było wiec ciężko nazwać to remontem. Spaprali robotę i tyle!

Do zakłamanego mieszkańca z Dżwiersztyn.

Przejeżdżam przez tę wieś i ktoś tu głupoty wypisuje że jest gorzej niż było , kiedyś strach było przejechać przez te bagno na drodze że woda do auta przez progi się naleje. Odnośnie jednej i drugiej strony drogi ktoś tu pisze znowu brednie a mianowicie na poboczu z jednej strony drogi stoi nie woda ale gnojowica spływająca z obory od gospodarza natomiast z drugiej strony jest położona kostka brukowa jest chodnik. Wstyd jest tak kłamać i wprowadzać w błąd innych !.

Dźwiersztyny mają głos!

W Dźwiersztynach owszem zrobili remont miesiąc temu. Konsekwencja jest taka ze w centrum wsi jest gorzej niż było!!! Tak jest gorzej! Jak nie byłeś to nie pisz ze jest dobrze! Po jednej stronie stoi woda po drugiej dziury zrobiły się jeszcze głebsze niż były. Ale co robota wykonana. Do poprawy Panie Wilczek!

Donder

To jest kpina. Znaki już postawiono że \'\'remont\" zakończony i z czyją pomocą. Trudno nazwać to naprawą gdy naniesiono coś na nawierzchnie, bez wcześniej, wyrównania i naprawiania jej. Jeżdżę tą trasą codziennie i odczuwam wraz z autem, że jest to bubel. Lepiej nie jest więc gdzie zasadność wykonanej pracy.

k.arzyna

A nagranie z kamery samochodowej i świadkowie to już o tym świadczy czy także nie ? Lizusostwem kariery nie zrobisz.

Do K.arzyna i mol.

Posiadanie paragonu na wymianę szyby nie świadczy o uszkodzeniu jej na tej drodze . Odnośnie naprawy dróg przez Pana Nowaka niech się wypowiedzą mieszkańcy wsi Dżwiersztyny gm.Pasym , bagno tam na drodze stało przez kilka lat mimo próśb sołtysa tej wsi i radnego gminy Jedwabno. Zmiana na stanowisku dyrektora dała natychmiastowy rezultat za co bardzo Dziękujemy dla Pana Rafała Wilczka.

Miki

Dodam tylko, że na drodze Szczytno - Linowo, gdy miała taką nawierzchnię było wiele wypadków i zginęło wielu ludzi. Miejmy nadzieję, ze teraz będzie inaczej.

k.arzyna

Panie Wilczek, posiadam paragon za wymianę szyby, która to została uszkodzona na trasie Szczytno-Lipowiec po wysypaniu przez wasze służby tych kamieni. Czy postawienie znaków ograniczających prędkość pojazdów do 40km/h pańskim zdaniem rozwiązuje problem? Kto zwróci mi poniesiony koszty ?

wiesław mądrzejowski

Jakieś 25 lat temu podobną metodą remontowano drogę od Szczytna do Linowa. Przy codziennej jeździe kosztowało mnie to lakierowanie i wymianę przedniej szyby. Nie zazdroszczę mieszkańcom tych okolic. Po roku faktycznie się utwardziło.

mol

\"Młode Wilcy\" Starosty. I tak się zastanawiam czemu Nowak nie wpadł na tak genialny pomysł i wszystkich dróg powiatowych tak nie wyremontował i poszerzył a stosował starą metodę. Panie Wilczek a już tak na poważnie, zrób badania szorstkości i pokaż wyniki, w innym wypadku zrobi je wojewoda a przy negatywnym wyniku stracisz dofinansowanie.

Czytelnik

A skąd ta wiedza

kierowca

Rozumiem że za zwrot pękniętej szyby w aucie zwracać się nsleży do Pana dyrektora?

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama