Środa, 24 Kwiecień
Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego -

Reklama


Reklama

Burmistrz z interesantami na skwerze


Burmistrz Szczytna Krzysztof Mańkowski przeniósł się z gabinetu na klomb na Placu Juranda. To właśnie tam w poniedziałek i piątek przyjmował mieszkańców i rozmawiał o ich problemach.


  • Data:

- Zależało mi na tym, aby być bliżej mieszkańców i słuchać ich pomysłów oraz spostrzeżeń na temat Szczytna – mówi burmistrz. - Zainteresowanie spotkaniem było duże, z czego bardzo się cieszę. Musiałem je przedłużyć, aby wszystkich wysłuchać. Tematyka była różna. Zdarzali się na przykład turyści, którzy chcieli zrobić sobie ze mną zdjęcie, by pokazać swojemu burmistrzowi, że można wyjść do ludzi. Mieszkańcy Szczytna przychodzili z kolei z pomysłami, a nawet zdjęciami, aby pokazać problem, podpowiedzieć, jak go rozwiązać. Były też sprawy osobiste.


Reklama

 

Jak zapowiedział burmistrz takie spotkania mają odbywać się cyklicznie. Kolejne zaplanowano na piątek, 30 sierpnia. Z włodarzem miasta będzie można spotkać się w godz. od 11 do 13.

- Sama inicjatywa jest ciekawa i fajna, była woda, kawa i luźna atmosfera – mówi „Tygodnikowi Szczytno” Gabriela Nowak, która w poniedziałek zamierzała spotkać się z burmistrzem. - Zrezygnowałam, bo moja sprawa jest dość prywatna, a w tym miejscu, gdzie odbywało się spotkanie trudno o dyskrecję. Ale samej inicjatywy nie krytykuję.

Reklama



Komentarze do artykułu

dr

Marne naśladownictwo Roberta Biedronia , który rozmawiał z interesantami na sofie ustawionej przed magistratem. Tyle , że Biedroń robił coś sensownego dla Słupska- u nas poza wykopami nad Małym Domowym jakoś efektów działania nie widać. Za te tak zwane stanowiska dla wędkarzy / realizacja mrzonek za nasze pieniądze zresztą/ Ktos powinien oskarżyć Pana Burmistrza za zbrodnię na krajobrazie i środowisku.

Bogdan

Burmistrz miasta juz niedlugo będzie lody sprzedawał byle by go tylko ludzie widzieli pytanie tylko czy gałkowe czy kręcone...?

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama