Sobota, 20 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

Brak pomysłów za 200 tys. zł?


Na dniach ruszy trzecia edycja budżetu obywatelskiego w Szczytnie. Mieszkańcy będą mieli do dyspozycji 200 tys. zł. Niestety, w większości przypadków zgłaszaniem projektów i organizacją zbierania podpisów pod nimi zajmują się radni, a nie zwykli mieszkańcy. - Też nad tym ubolewamy – mówi Danuta Górska, burmi...


  • Data:

Na dniach ruszy trzecia edycja budżetu obywatelskiego w Szczytnie. Mieszkańcy będą mieli do dyspozycji 200 tys. zł. Niestety, w większości przypadków zgłaszaniem projektów i organizacją zbierania podpisów pod nimi zajmują się radni, a nie zwykli mieszkańcy. - Też nad tym ubolewamy – mówi Danuta Górska, burmistrz Szczytna. - Bo naszą ideą była mobilizacja mieszkańców, aby to właśnie oni, a nie radni decydowali, co chcą i gdzie ma to powstać. Radni nie powinni się tym zajmować, bo mają inne możliwości realizacji swoich pomysłów na rzecz miasta.

 

Budżet nie dla radnych

W ramach pierwszego budżetu obywatelskiego powstał plac zabaw „Czar” przy ul. Lanca. Pomysł zgłosił i zajął się zbieraniem podpisów Paweł Krassowski, dziś już radny miejski. - Nie było to łatwe zadanie – mówi. - Ale dziś, jako radny, mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że radni powinni trzymać się z daleka od budżetu obywatelskiego. Powód jest prosty. Radni mają inne możliwości pozyskiwania pieniędzy i realizacji swoich pomysłów, pracują na to każdego dnia, a budżet powstał z myślą o zwykłych mieszkańcach. I to właśnie ich zachęcam do działania, walki o swoje pomysły.


Reklama

 

Nie dyskryminujmy

Drugi budżet obywatelski poszedł również na plac zabaw. Przygotowaniem wniosku i jego promocją zajął się radny. - A czy radny to inny mieszkaniec Szczytna? – pyta Rafał Kiersikowski, autor projektu placu zabaw przy ulicy Kochanowskiego, który właśnie powstaje z budżetu obywatelskiego. - Myślę, że nikogo nie można wykluczać. Jeśli ktoś ma dobry pomysł, ludzie na niego zagłosują, to gdzie jest problem?

Taki obywatelski projekt radnego to też jednak doskonała kampania przedwyborcza.

 

 

Zachęcamy, pomożemy

Wielu mieszkańców pyta jednak, czy 200 tys. zł na plac zabaw to dobra inwestycja, czy nie ma innych ciekawszych pomysłów? W poprzednich dwóch edycjach było kilka takich, które nam osobiście się podobały, np. zakup profesjonalnego wyposażenia do projekcji filmowych dla MDK czy też plac zabaw, ale w wodzie, przy plaży. Niektóre odpadły w „przedbiegach”, bo ich realizacja wykraczałaby poza 200 tysięcy zł. Teraz pora na nowe pomysły. Czy one są? Nie ma? Czekamy na opinie w tej sprawie: biuro@tygodnikszczytno.pl

Reklama

 

 

Paweł Krassowski: - Radni powinni trzymać się z daleka od budżetu obywatelskiego

 

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama