Piątek, 19 Kwiecień
Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa -

Reklama


Reklama

Bajka nie patrzy na pesel


W każdym wieku można zostać studentem, w każdym – pasjonować się bajkami i w każdym – debiutować na scenie. Dowiedli tego seniorzy z Zespołu Teatralnego „Thalia”, działającego przy Stowarzyszeniu Uniwersytet Trzeciego Wieku w Szczytnie.


  • Data:

Artystyczna, seniorska trupa zadebiutowała na emdekowskiej scenie interaktywnym przedstawieniem zatytułowanym „Bajka to, czy nie bajka” opartym na znanej baśni „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków”. Wystawiono aż trzy spektakle. Pierwsze rano dla przedszkolaków z gminy i miasta Szczytno oraz uczniów klas I-III szkół podstawowych. Sala była wypełniona małymi widzami, którzy brali czynny udział w wydarzeniu, mając przy tym dużo radości.

 

Oficjalne, premierowe przedstawienie odbyło się w sobotę o godzinie 17.00. Licznie przybyli słuchacze Stowarzyszenia wraz z wnukami oraz inne dzieci z babciami lub rodzicami, a nie zabrakło także władz miasta. Aktorzy, ku uciesze widzów, bardzo chcieli sprawić, by Księciem, który budzi Księżniczkę, został burmistrz Krzysztof Mańkowski, ale niestety korona była za mała i musiał zadowolić się lizakiem.


Reklama

 

Reklama

Przedstawienie bardzo się podobało zarówno, tym najmłodszym, jak i tym starszym widzom. Spektakl – jak twierdzili uczestnicy – miał tylko jedną wadę: trwał za krótko. Inicjatorką utworzenia teatru w ramach działalności Stowarzyszenia Uniwersytet Trzeciego Wieku w Szczytnie jest Jolanta Rucińska, miłośniczka teatru, emerytowana nauczycielka, która w uniwersytecie może realizować swoje hobby.

 

- Tak naprawdę to nie był debiut, bo „Thalia”, która działa od marca ubiegłego roku, już jeden spektakl ma za sobą – mówi pani Jola. - Tyle tylko, że prezentowaliśmy go w zamkniętym, uniwersyteckim kręgu. Teraz odważyliśmy się na pokaz przed szerszą publicznością, najbardziej wdzięczną, ale też i najbardziej wymagającą, czyli przed dziećmi.

 

„Thalia” prawdziwe debiutanckie przedstawienie – nieco rozbudowaną etiudę pt. „Między nami, kobietami” - też zamierza niebawem pokazać na emdekowskiej scenie.

 

- To spektakl oparty m.in. na tekstach Sztaudyngera czy Załuckiego. Trochę w nim sarkazmu, autoironii, ale najwięcej... śmiechu – zapowiada Jolanta Rucińska. - Bo śmiech to najlepsze lekarstwo na wszelkie dolegliwości i problemy w absolutnie każdym wieku – podkreśla ze stuprocentowym przekonaniem.

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama