Wtorek, 23 Kwiecień
Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha -

Reklama


Reklama

Wywiadowczy skandal ze Szczytnem w tle


Były wykładowca WSPol. i były funkcjonariusz SB, choć emeryt - pracował w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i to teraz, kiedy w w najlepsze trwa „postubekizacyjna” czystka. Taką aferę ujawnił TVN24.


  • Data:

Osoba speca od wywiadu, a dokładniej – od wywiadowców, jest dobrze znana pracownikom WSPol. Nie tak dawno, bo przed paru laty wielu odetchnęło z ulgą, gdy – jak mówiono - „arcykapuś” zdecydował się przejść na emeryturę. Ten niechlubny pseudonim były wykładowca otrzymał w efekcie swojej wybujałej „twórczości”: pism informujących wszelkie instytucje „pościgowe”, w tym głównie CBA, o przekrętach, których dopuszczano się w WSPol. Służby wszczynały postępowania, kontrolowały, szły śladami miejscowego „tropiciela śladów” (Cooper się pewnie na mnie obraził za to uwłaczające jego bohaterowi porównanie), ale na żaden ślad nie natrafiły. - Nikomu nie postawiono zarzutów, nikt za nic nie został ukarany, nie potwierdzono tych „wielkich” afer, jakie miały mieć w szkole miejsce – komentuje ówczesny komendant Arkadiusz Letkiewicz, bo to na czas jego rządów przypadało apogeum aktywności „szpiegowskiej” wykładowcy, grzebiącego we własnym gnieździe.


Reklama

Kilka dni temu były wykładowca znów wypłynął na szerokie wody medialne, kiedy to dziennikarze TVN24 „wyszpiegowali” go za biurkiem w biurze prawnym SKW – Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Szczegóły tych dziennikarskich ustaleń można poznać na stronie: https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/jan-kudrelek-byly-funkcjonariusz-sb-pracuje-w-skw,779100.html, natomiast znawcy przedmiotu twierdzą dodatkowo, że kilka szczegółów z życiorysu „bohatera” afery wyśpiewał kiedyś sam Paweł Kukiz, zanim w posły poszedł („Kundelek Antka Policmajstra”).

Reklama

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama