Wtorek, 23 Kwiecień
Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha -

Reklama


Reklama

Wymiana skarbnika w Świętajnie


Dla wielu mieszkańców Świętajna i okolic gminny magistrat wydawać się będzie dziwny bez długoletniej skarbnik. Latem ubiegłego roku nabyła ona praw emerytalnych, a z końcem roku postanowiła z nich skorzystać.

- Ale jeszcze zaglądam, właściwie codziennie, do Urzędu Gminy ...


  • Data:

Dla wielu mieszkańców Świętajna i okolic gminny magistrat wydawać się będzie dziwny bez długoletniej skarbnik. Latem ubiegłego roku nabyła ona praw emerytalnych, a z końcem roku postanowiła z nich skorzystać.

- Ale jeszcze zaglądam, właściwie codziennie, do Urzędu Gminy – mówi pani Halina. - Trzeba wszystko przekazać, pokazać, pomóc koleżance w przejęciu obowiązków i zadań

Sama emerytowana już skarbnik te obowiązki miała w przysłowiowym małym paluszku. Trudno nie nabyć doświadczenia, jeśli wykonuje się swą pracę przez wiele lat. - Dokładnie to spędziłam w tej pracy 42 lata i nawet pół roku – mówi pani Halina. - Praktycznie było to moje jedyne zatrudnienie przez całe życie. Przez pierwsze osiem lat zajmowałam się podatkami. Później, jeszcze w poprzednim ustroju, zostałam główną księgową, bo wtedy nie było jeszcze samorządów i ich skarbników, a na tę funkcję zostałam powołana w połowie 1990 roku.


Reklama

Podczas ostatniej tegorocznej sesji Rady Gminy Świętajno odchodzącą na emeryturę skarbnik uroczyście pożegnano. Czym się będzie zajmować mając dużo wolnego czasu? - Na razie nie wiem, jeszcze się nie przyzwyczaiłam do luzu. Chodzę do urzędu, pomagam, więc wielkiej różnicy nie dostrzegam poza tym, że mogę nareszcie rano dłużej pospać. A co później? Na pewno nie będę się nudzić. Kobietom chyba łatwiej jest przejść w stan spoczynku niż mężczyznom. My jesteśmy zawsze i wszędzie aktywne: i zawodowo, i domowo, więc nie dotyka nas emerytalny „szok” nudy.

Na stanowisku skarbnika gminy panią Halinę zastąpiła Magdalena Majewska, którą na to stanowisko, na wniosek wójt Alicji Kołakowskiej, zaakceptowała Rada Gminy. Zmiana nastąpiła w trybie tzw. awansu wewnętrznego, bez zbędnych w takiej sytuacji procedur.

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama