Czwartek, 28 Marca
Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni -

Reklama


Reklama

Warto czy nie warto?


Sprawa odszkodowań za słupy stojące na ziemiach nienależących do zakładów energetycznych to wciąż problem. Wielu właścicieli takich gruntów nie wie czy wstąpienie na drogę sądową z zakładem nie będzie walką z wiatrakami. Jak się jednak okazuje taką walkę można wygrać, tylko trzeba wiedzieć jak to zrobić i cz...


  • Data:

Sprawa odszkodowań za słupy stojące na ziemiach nienależących do zakładów energetycznych to wciąż problem. Wielu właścicieli takich gruntów nie wie czy wstąpienie na drogę sądową z zakładem nie będzie walką z wiatrakami. Jak się jednak okazuje taką walkę można wygrać, tylko trzeba wiedzieć jak to zrobić i czy będzie to opłacalne. O tym właśnie m.in. dyskutowano na spotkaniu w Zabielach, na które zaproszono Władysławę Winiarską, doradcę rolnośrodowiskowego.

Winiarska opowiedziała gospodarzom o swoich doświadczeniach w tej sprawie. - Okazuje się, że jedynym rozwiązaniem jest wstąpienie na drogę sądową. Lepiej długo nie zwlekać, bo jeśli taki słup stoi na działce dłużej niż dziesięć lat, wówczas nie można już ubiegać się o takie odszkodowanie – mówi Winiarska. Pani Władysława opowiedziała także o tym, że firmy energetyczne często w sądzie wychodzą z wnioskiem o nieodpłatne zasiedzenie gruntu, ale jak twierdzi doradca w sześciu przypadkach spraw, w których uczestniczyła, w czterech sąd nie przyjął takiej argumentacji.


Reklama

- Trzeba znaleźć jak najwięcej szkód, które te słupy wyrządzają. Jest wiele programów unijnych, z których właściciel gruntu, na którego działce stoi słup energetyczny nie skorzysta, właśnie przez to – dodaje kobieta – dodatkowo tracicie dotacje. Odszkodowanie, więc jest kwotą, którą właściciel działki otrzymuje za nieodpłatne korzystanie zakładu z jego ziemi, podniesione koszty pracy gospodarza oraz za pomniejszoną wartość takiego gruntu. Najbardziej jednak zainteresowała mieszkańców realna kwota za odszkodowania, która może wynieść 2 złote za metr kwadratowy w skali miesiąca. Oznacza to, że nawet jeśli właściciel gruntu ma na swoim terenie tylko jeden słup, a uzyska jedynie symboliczną złotówkę za metr kwadratowy to wtedy kwota jego odszkodowania nie byłaby już taka symboliczna, bo wyniosłaby około 24 tysiące złotych. - Działając z pomocą naszej firmy, rolnik musi liczyć się z kosztami wpisu sądowego, z którego jednak sąd często zwalnia. Dodatkowo 600 złotych zaliczki bierze kancelaria prawna, a my zajmujemy się potrzebną dokumentacją, jak odmierzeniem słupów, a koszt zależy od ich ilości. Taka osoba musi na początek wnieść około 1000 złotych. Oczywiście trzeba się jednak liczyć, że w trakcie procesu mogą wyniknąć dodatkowe sytuacje, ale i tak uważam, że warto – mówi Winiarska.

Reklama

- W Zabielach tych słupów jest naprawdę sporo. U niektórych właścicieli działek są nawet po dwa. Ja sama mam jeden i już zdecydowałam się walczyć o odszkodowanie, uważam, że warto spróbować – twierdzi Anna Gut, sołtys miejscowości. Reszta mieszkańców, a na spotkaniu było ich szesnaścioro wysłuchała, jednak jak zadecydują sami jeszcze nie wiedzieli.

Patrycja Woźniak

fot. Patrycja Woźniak



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    do :Agnieszka Semeniuk-Czepczyńska. Oczywiście sprawa słuszna i potrzebna nie tylko od święta ale szczególnie na co dzień. Zaproszenie podczas konwencji wyborczej, skierowane do kandydatów, w okresie wyborów to jak to inaczej odebrać! W ten sposób słuszne działanie obarcza się taką otoczką. Czasami lepiej zrobić to w innym okresie lub nawet z mniejszą ilością uczestników. Jest wtedy większa wiarygodność. Działanie takie nie powinno mieć też charakteru akcyjnego bo jak wszystko co akcyjne w naszym kochanym kraju to tylko działanie promocyjne a nie wyraz rzeczywistej troski. Pozdrawiam i życzę zdrowych i pogodnych świąt!!!

    marian


    2024-03-28 10:54:16
  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    Nie wszyscy przyszli na akcję z powodu wyborów samorządowych... Część uczestników przyszła, bo ważna dla nich jest Natura i piękna przyroda, o którą powinno się dnać na co dzień. Akcja ważna, potrzebna, ale niepotrzebnie przykrywają ją rozważania polityczne. Wszyscy dbajmy na co dzień o porządek, zwracajmy uwagę zaśmiecającym...

    Agnieszka Semeniuk-Czepczyńska


    2024-03-27 13:34:56
  • Poznaj dzielnicowych w akcji podczas plebiscytu #SuperDzielnicowy2024
    To jakas kpina. Jak ja mam oddac glos na superdzielnicowego jak ja nawet nie wiem kto nim jest. Glos powinien byc oddany za zaslugi a nie po pokazaniu zdjecia w gazecie. Czym zasluzyli sie dzielnicowi z naszego powiatu, mala podpowiedz. Niczym, po za pierdzeniem w fotel i pozowaniem do zdjec.

    Shazza


    2024-03-27 13:34:24
  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że mała grupka ludzi chce tłumaczyć innym co jest dobre i co powinni robić. Oczywiście w kontekście nadchodzących wyborów. Większość z obecnych tam osób nie robiła tego z własnego przekonania tylko dlatego, że trzeba tam być bo niedługo wybory. Smutne jest jeszcze to, że niewielka ale zaangażowana grupa ludzi w wyborach decyduje za większość której nie chce się iść lub jak już idą to nawet nie zastanawiają się jak ich wybór będzie wpływał na ich codzienne życie. Potem pretensje do wszystkich, tylko nie do siebie!!!!

    marian


    2024-03-27 10:33:52
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Tam się troszeczkę spędziło czasu????

    Laki


    2024-03-27 08:30:09
  • Robert Rubak: – czas na przetasowania w radzie
    Miałem przyjemność z bliska obserwować działania p. Rubaka w poprzedniej kampanii wyborczej. Liczyłem, iż nastąpi później okres jego współpracy z burmistrzem co uważałem za dużą szansę dla miasta i regionu. Wielka szkoda, iż p. burmistrz wybrał innych współpracowników. Mam nadzieję, iż p. Rubak znajdzie miejsce w nowej Radzie Powiatu.

    wiesław mądrzejowski


    2024-03-26 15:39:38
  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    Szkoda że wyborów nie ma co roku, przynajmniej wokół jeziora byłoby czysto. Ciekawe czy na koniec dali sobie buzi a może po buzi.

    mieszkaniec


    2024-03-26 14:50:11
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Współpraca z samorządem? A z kim się pan spotkał, p. Ochman nie należy do naszego samorządu. Brawo PIS, no i PO, w sumie PSL to też to samo.

    Mieszkaniec


    2024-03-26 11:59:15
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Bezpartyjny kandydat ale od Tuska :) No i z Myszyńca, ale skąd on się wziął w Szczytnie ?

    Marian


    2024-03-26 11:26:50
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Pani (?) Anno, jak się coś pisze to trzeba najpierw pomyśleć. Kiedy i gdzie p. Ochman, Stefan jakby kto pytał, obiecywał paliwo po 5 zł i dobrowolny ZUS? To uprawnienia Sejmu a burmistrzowi nawet Szczytna nic co tego.

    Rysiek T.


    2024-03-26 09:05:07

Reklama