Sobota, 27 Kwiecień
Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty -

Reklama


Reklama

W Orzynach otworzyli „Bujany Kąt przy Dębie” (zdjęcia)


W Orzynach (gm. Dźwierzuty) w sobotę, 9 grudnia miała miejsce podwójna uroczystość: otwarcie „Bujanego Kąta przy Dębie” oraz sołeckie Mikołajki.


  • Data:

Pierwsze wydarzenie wiązało się z realizacją zwycięskiej inwestycji w ramach „Małych grantów sołeckich”, na które konkurs ogłosił marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. Projekt opiewał na kwotę prawie 8 tys. zł, a polegał na ciekawym wkomponowaniu zestawu huśtawek w przestrzeń placu sołeckiego z wiekowym dębem. Sołtys Orzyn, Wiesław Domalewski, perspektywę otwarcia „kąta” uznał za dobrą okazję do jednoczesnego zorganizowania sołeckich Mikołajek.

W otwarciu wzięła udział liczna grupa mieszkańców sołectwa z dziećmi oraz zaproszeni goście. Wśród nich znaleźli się m.in. wicemarszałek województwa, pani Sylwia Jaskulska, przewodniczący Rady Gminy Dźwierzuty, pan Arkadiusz Nosek, oraz proboszcz parafii Targowo, ksiądz Tomasz Kowalski. Na prośbę sołtysa uroczystego otwarcia, czyli przecięcia wstęgi, dokonała jedna z młodszych dziewczynek z Orzyn, Zuzia Kowalewska. Gospodarz wsi chciał w ten sposób podkreślić rangę czynienia dobra, w tym wielu inwestycji, z myślą o najmłodszych i o pokoleniach, które będą po nas. Pani Wicemarszałek wyraziła nadzieję, że dzięki powstałemu „bujanemu kątowi” dzieci będą miały miejsce na wspólne spędzanie czasu i zabawę. Natomiast przewodniczący RG, Pan Nosek, wyraził satysfakcję i gratulował, że powoli w Orzynach powstaje coraz bogatsza sołecka infrastruktura. Na koniec uroczystości otwarcia „Bujany Kąt przy Dębie” został poświęcony przez proboszcza Tomasza Kowalskiego, który w modlitwie prosił o bezpieczeństwo dla dzieci i stałą opiekę Aniołów Stróżów. Następnie dla zabawy i jednocześnie sprawdzenia huśtawek, ksiądz i pani wicemarszałek, ku radości zgromadzonych, zaczęli z entuzjazmem bujać się w dół i w górę.


Reklama

Reklama

Po chwili rozpoczęły się sołeckie Mikołajki. Zadbano o stosowną oprawę: dzieci i dorośli mieli na głowach czerwone czapeczki, na placu pojawił się organista, Pan Zbigniew Sawczuk, który grając na akordeonie zaintonował kolędę. I nie wiedzieć skąd na plac, ku ogromnej radości dzieci, zawitał św. Mikołaj z dużym workiem prezentów. Oblężenie, śpiewy, tańce, wręczanie podarków, robienie zdjęć, ogólna radość, bo każdy przybyły otrzymał prezent. Obok płonęło ognisko, na którym można było upiec kiełbaskę, pod dachem stół ze słodkim poczęstunkiem, gorącą kawą i herbatą. Były też świąteczne dekoracje, świece, zimne ognie. Pomimo zmierzchu i chłodu wszyscy czuli się pogodnie, a wielu wyrażało radość z udziału we wspólnym, przedświątecznym spotkaniu.

wd



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama