Sobota, 20 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

Ukradli ponad 50 krów


Czterej bezczelni złodzieje przez kilka miesięcy łupili gospodarzy z inwentarza. Bandyci działali na terenie dwóch województw – naszego i mazowieckiego. Ukradli około 50 krów o łącznej wartości ponad 200 tys. Co z nimi zrobili? – To stara się ustalić policja. Powiem tyle, że spr...


  • Data:

Czterej bezczelni złodzieje przez kilka miesięcy łupili gospodarzy z inwentarza. Bandyci działali na terenie dwóch województw – naszego i mazowieckiego. Ukradli około 50 krów o łącznej wartości ponad 200 tys. Co z nimi zrobili? – To stara się ustalić policja. Powiem tyle, że sprawa jest rozwojowa – mówi Aneta Choroszewska-Bobińska, rzecznik szczycieńskiej policji.

Rolnicy z terenu gminy Rozogi od kilku miesięcy drżeli o swoje bydło. Wszystko za sprawą grupy złodziei, którzy, jak się wydawało bezkarnie rabowali ich inwentarz. – Najczęściej kradzieży dokonywano na oddalonych od siedzib ludzkich pastwiskach i łąkach w okolicach lasów – mówi Aneta Choroszewska-Bobińska, rzecznik prasowy szczycieńskiej policji.

Policjanci jednak nie spali, ale dzień za dniem pracowali nad śledztwem, aż w końcu złapali właściwy trop. - W ostatni piątek około godziny 23 sprawcy podjechali samochodem dostawczym na pastwisko w pobliżu Długiego Borku i załadowali na samochód cztery krowy. Policjanci zatrzymali ich w trakcie kradzieży. Złodziejami okazali się być czterej mężczyźni 18-letni Piotr L. i 27-letni Grzegorz K., mieszkańcy powiatu ostrołęckiego oraz 23-letni Michał R., mieszkaniec województwa mazowieckiego i 54-letni Zdzisław K., mieszkaniec powiatu szczycieńskiego – mówi Aneta Choroszewska-Bobińska, rzecznik szczycieńskiej policji.


Reklama

Od wiosny bandyci ukradli i wywieźli ponad 50 krów o wartych około 200 tysięcy złotych. Bydło ginęło nie tylko z terenu powiatu szczycieńskiego, ale również z powiatu mrągowskiego i województwa mazowieckiego.

Wczoraj usłyszeli oni zarzuty kradzieży. Policjanci pracujący nad sprawą na poczet przyszłej kary zabezpieczyli bandyckie mienie na kwotę około 100 tysięcy złotych - w postaci pieniędzy oraz samochodów. Prokurator Rejonowy w Szczytnie na wniosek policjantów zastosował wobec sprawców dozór Policji oraz poręczenie majątkowe.

- Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci ustalają pozostałych sprawców oraz osoby który kupiły bydło. Jeżeli okaże się, że są oni winni to również usłyszą zarzuty. Kodeks karny za paserstwo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności – kwituje rzecznik.

Reklama

Paweł Salamucha

Fot. Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama