Sobota, 20 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

Tę drużynę stać na dużo więcej


Piłkarze Omulwi Wielbark przegrali pojedynek z Wilczkowem 0:2. Bramki stracili w trzech ostatnich minutach meczu. - Wilczek chciał wygrać bardziej niż my – tak komentuje porażkę trener Omulwi.


  • Data:

Wilczek Wilkowo - Omulew Wielbark 2:0

87 i 90 minuta bramki zdobywają piłkarze Wilczka Wilczkowo.

 

- Przegraliśmy mecz, bo Wilczek bardziej chciał wygrać to spotkanie i bardziej dążył do celu – mówi Mariusz Korczakowski, trener Omulwi Wielbark. - W mojej drużynie brakuje zawodnika, który wziąłby ciężar gry na siebie i wykorzystał wypracowane przez zespół sytuacje strzeleckie. Bo tych mamy naprawdę mamy dużo. Patrząc na te sytuacje w pojedynku z Wilczkiem powinien być remis. Pierwsza połowa była dla nas, w drugiej zdominował nas rywal. W końcówce odpuściliśmy i porażka jest tego efektem.


Reklama

Podopieczni trenera Korczakowskiego w tej rundzie mają do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz. Ma odbyć się on w najbliższą niedzielę w Wielbarku. O godz. 13 wielbarczanie zmierzą się z Victorią Bartoszyce.

- Podsumowując rundę jesienną wiem, że mój zespół stać na więcej – mówi Korczakowski. - Porażki i remisy z takimi rywalami, jak Wilczek czy Żagiel nie przynoszą chluby i nie powinny się zdarzyć. Potencjał w drużynie jest ogromny. Widać to po posiadaniu piłki, czy ilości sytuacji strzeleckich. Problem jest ze skutecznością. Jesteśmy drużyną, która zdobywa w tej lidze najmniej bramek. Na koncie mamy ich zaledwie 15. Musimy popracować nad elementem skuteczności.

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama