Piątek, 19 Kwiecień
Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa -

Reklama


Reklama

Siudak kontra Krassowski


Temat wypłynął podczas ostatniej sesji przy składaniu interpelacji. - Źle dzieje się na naszych komisjach – grzmiał Robert Siudak. - Zachowanie radnego Krassowskiego to skandal i niszczenie standardów. Na dodatek ewidentne łamanie prawa. Już zawiadomiłem o tym organ nadzorczy, ale zastanawiam się nad podjęci...


  • Data:

Temat wypłynął podczas ostatniej sesji przy składaniu interpelacji. - Źle dzieje się na naszych komisjach – grzmiał Robert Siudak. - Zachowanie radnego Krassowskiego to skandal i niszczenie standardów. Na dodatek ewidentne łamanie prawa. Już zawiadomiłem o tym organ nadzorczy, ale zastanawiam się nad podjęciem kroków prawnych.

Radny Siudak chciał zabrać głos na jednej z komisji, której przewodniczył Krassowski. Nie był jednak członkiem komisji. - Ale według statutu i tak miałem do tego prawo – mówił Siudak. - Nie mogłem głosować, ale dyskutować owszem.


Reklama

Radny Paweł Krassowski twierdzi, że nie zabraniał Siudakowi dyskutować. - To prawda, każdy ma do tego prawo bez względu na to czy jest członkiem komisji, czy jej gościem – tłumaczy Krassowski. - Ale była pewna kolejność w dyskusji i starałem się jej trzymać. A radny Siudak zachowywał się w stylu „bo on już chce, bo on już musi”. Jego sposób opuszczenia obrad komisji też zostawił wiele do życzenia.

Reklama

Wersje obu panów znacząco się różnią. My nie będziemy rozstrzygać, kto ma rację.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama