Sobota, 20 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

Produkt z Warmii i Mazur – Twarz sukcesu


Budowanie marki regionu tej firmy ma swoje korzenie u jej podstaw, a produkt jest wizytówką wyróżniającą nasz region.<...


  • Data:

Budowanie marki regionu tej firmy ma swoje korzenie u jej podstaw, a produkt jest wizytówką wyróżniającą nasz region.

Wszystko zaczęło się w 1978 r. Wtedy właśnie pan Bogdan postanowił zrezygnować z kierowniczego stanowiska w Zespole Zakładów Spółdzielczości Pracy i wystartować na swoim. W Świętajnie stał pusty dom pozostawiony przez rodziców, którzy wyjechali do Stanów Zjednoczonych. Szkoda było, aby niszczał bez opieki, a zarobki w państwowej firmie, podobnie jak centralne zarządzanie, nie pozwalały na dynamiczny rozwój. Za pracą na własny rachunek przemawiał chłonny rynek i nieograniczone możliwości kreatywnego działania. Zagrożenie kryło się w braku dostępu do specjalistycznych maszyn niezbędnych do uzyskania wysokiej jakości produkcji.

Pierwsze lata firma produkowała meble skrzyniowe, łóżka i indywidualnie zlecane wyposażenia wnętrz. Materiałem była wiórowa płyta laminowana. Nienasycony rynek generował zyski i po 10 latach ambitny przedsiębiorca postawił sobie poprzeczkę wyżej. Firma zwróciła się do klientów bardziej wymagających i rozpoczęła produkcję mebli z mazurskiej sosny. Szybko okazało się, że jest to bardzo trafna decyzja, spójna z duchem czasu i pozwalająca stanąć zakładowi pomiędzy najlepszymi. Kolejny krok w strategii rozwoju związany był z podjęciem decyzji o specjalizacji. Zaprzestano masowej produkcji mebli. Unowocześniono park maszynowy, zakupując maszyny i narzędzia tnące o ostrzach diamentowych. Wysoka jakość obróbki i wykończenia pozwoliły na zastosowanie innowacyjnych technologii wytwarzania. Powstał produktu o nazwie ,,mazurska deska”. Klienci byli zachwyceni parametrami technicznymi i dizajnem nowego produktu. Wielowarstwowa deska podłogowa, klejona na stałym podłożu, o wierzchniej warstwie z najbardziej szlachetnych gatunków drewna, trafiła nawet do Pałacu Buckingham w Londynie.


Reklama

Pracujący od 16 roku życia, zakochany bez reszty w drewnie Bogdan Kosakowski wkroczył na salony twórców sukcesu. Rok 2009 należy przyjąć za datę początkową certyfikowanego produktu. Nieustanna praca i rozwój zamiłowań przekazanych przez wspaniałych nauczycieli zawodu w szkole zawodowej, doświadczenia w zarządzaniu podczas pracy na państwowym i to „coś”, co tkwi w każdym, choć wymaga odkrycia, doprowadziły na szczyt. Mazurska deska powędrowała do Niemiec, Francji i Anglii. Powstała specjalna kolekcja na rynek norweski, charakteryzujący się odmiennymi od centralnej Europy wymogami barw i metod postarzeń produktu. Technologie palenia, nakładania barwy ciemnoniebieskiej itp., wymagają nieustannych szkoleń personelu z zakresu stosowania nowoczesnej chemii. Szkoli się też sam szef. Jest wszędzie tam, gdzie mogą pojawić się nowinki. Odwiedza międzynarodowe targi zarówno w Polsce, jak i innych europejskich krajach. - Kiedy mam wolną chwilę, biorę w dłonie kawałek drewna, widzę i czuję jego ciepło i zastanawiam się, jak można jeszcze pełniej wydobyć to coś, co przyroda w nim skrywa – mówi przedsiębiorca. - Dziś postęp technologiczny jest tak ogromny, że coraz mniej udaje się stworzyć nowości z poziomu zakładu. Potrzebna jest harmonijna współpraca przedsiębiorstwa z ośrodkami naukowymi wyższych uczelni. Mój zakład zamierza nawiązać współpracę z Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie – opowiada o swojej pracy Bogdan Kosakowski.

Reklama

Zakład specjalizuje się w projektowaniu, montażu i konserwacji wysokogatunkowych powierzchni podłogowych z drewna. Przyznany certyfikat to duma dla firmy i potwierdzenie dla jej klientów, że nabywają produkt o najwyższej jakości. Firma Bogdana Kosakowskiego należy do liderów dobrej marki regionu, a nowe rynki zbytu generują nowe miejsca pracy.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama