Piątek, 29 Marca
Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona -

Reklama


Reklama

Premier „nie wszedł” na dożynkową scenę


Podczas dożynek powiatowych w Wielbarku nie odczytano listu skierowanego do rolników, którego autorem był premier Mateusz Morawiecki. - To skandal – uważa Henryk Żuchowski, dyrektor KRUS w Olsztynie, który list miał odczytać.


  • Data:

Dożynki powiatowe, które w tym roku odbyły się w Wielbarku to przede wszystkim święto rolników. Ale że jesteśmy też w pełni kampanii wyborczej do samorządu to doskonała okazja do promocji partii i stowarzyszeń, które w tych wyborach chcą uczestniczyć. Audytorium przecież na tego typu imprezach jest wielkie. Dlatego często w tych wydarzeniach biorą udział kandydaci do samorządu.


Reklama

 

Nikt nie poprosił go na scenę

 

- W tym przypadku nie ma jednak mowy o kampanii wyborczej – zapewnia Henryk Żuchowski, dyrektor olsztyńskiego oddziału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, ale też radny powiatowy. - Zostałem zobligowany przez pana premiera do odczytania listu w jego imieniu. List był skierowany do rolników i nie było tam ani słowa o polityce. W Wielbarku nie zostałem jednak wpuszczony na scenę. W moim przekonaniu to skandal.

 

Żuchowski o liście od premiera organizatorów dożynek, czyli wójta Grzegorza Zapadkę i starostę Jarosława Matłacha poinformował kilkadziesiąt minut wcześniej przed uroczystą mszą otwierającą dożynki. - Myślałem, że po prostu zostanę poproszony na scenę i odczytam list – mówi. - Tak się jednak nie stało.

Reklama

 

Święto rolników nie polityka

 

Organizatorzy dożynek twierdzą, że nie mają nic sobie do zarzucenia. - Tę sytuację PiS sprokurowało sobie samo – mówi wójt Grzegorz Zapadka. - Takich rzeczy nie robi się na ostatnią chwilę, a poza tym wydaje mi się, że taki list od pana premiera powinien trafić do organizatorów wydarzenia, a nie być przesyłany przez pośredników. Poza tym dożynki to święto rolników i nie chcieliśmy upolityczniać tego święta, czy niepotrzebnie wydłużać część oficjalną.

 

Takie tłumaczenie nie wystarcza Henrykowi Żuchowskiego.

 

- List trafił do mnie, bo jestem szefem instytucji, która się zajmuje rolnikami – mówi. - Nie widzę tu nic dziwnego. Organizatorzy zrobili wszystko, aby uniemożliwić mi odczytanie słów pana premiera i nic ich nie tłumaczy.



Komentarze do artykułu

wolf

Panie Żuchowski, wywieś Pan ten list na płocie. Kto zechce, to przeczyta.

xyz

Żuchowski sobie robi kampanię wyborczą. Ile można grilować ten sam temat. Podczas dożynek w Wielbarku również został pozbawiony głosu Marcin Domian doradca wojewody ale jakoś nie biega po mediach jak opętany żeby zrobić rozgłos. Widocznie jest PiS i jest PiSdzielec.

Marek

Czyli jak przemawia wójt lub starosta z PSLu to nie jest to upolitycznianie a jak ma zostać odczytany list od jednej z najważniejszych osób w Polsce to już polityka? Panie wójcie Zapadka pan jesteś idiota czy z nas pan próbujesz zrobić idiotów?

Śmieszek

Uważam, że Żuchowski ma rację. On jest tylko "rękopodajnym" w imieniu premiera (lubimy go, lub nie - ale to premier), a lokalnym władzom zabrakło po prostu klasy. Był też podobno doradca wojewody (też oczywiście PIS). Co to ma za znaczenie? trzeba było im po prostu dać odczytać, co tam mieli - i już! A tak wyszła lokalna aferka, potwierdzająca układ PO+PSL w Powiecie Szczycieńskim. Nie tak uprawia się politykę - trzeba dyplomacji, a nie bicia po twarzy, albo kopania po kostkach.

krzysiek

ale się odgryźli ale zostali stłamszeni przez premiera komuszki .To Premier ma zasranego wójta Wielbarka prosić o zgode? .Chyba cos się gawiedzi w główkach pomieszało

Napisz

Reklama


Komentarze

  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    do :Agnieszka Semeniuk-Czepczyńska. Oczywiście sprawa słuszna i potrzebna nie tylko od święta ale szczególnie na co dzień. Zaproszenie podczas konwencji wyborczej, skierowane do kandydatów, w okresie wyborów to jak to inaczej odebrać! W ten sposób słuszne działanie obarcza się taką otoczką. Czasami lepiej zrobić to w innym okresie lub nawet z mniejszą ilością uczestników. Jest wtedy większa wiarygodność. Działanie takie nie powinno mieć też charakteru akcyjnego bo jak wszystko co akcyjne w naszym kochanym kraju to tylko działanie promocyjne a nie wyraz rzeczywistej troski. Pozdrawiam i życzę zdrowych i pogodnych świąt!!!

    marian


    2024-03-28 10:54:16
  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    Nie wszyscy przyszli na akcję z powodu wyborów samorządowych... Część uczestników przyszła, bo ważna dla nich jest Natura i piękna przyroda, o którą powinno się dnać na co dzień. Akcja ważna, potrzebna, ale niepotrzebnie przykrywają ją rozważania polityczne. Wszyscy dbajmy na co dzień o porządek, zwracajmy uwagę zaśmiecającym...

    Agnieszka Semeniuk-Czepczyńska


    2024-03-27 13:34:56
  • Poznaj dzielnicowych w akcji podczas plebiscytu #SuperDzielnicowy2024
    To jakas kpina. Jak ja mam oddac glos na superdzielnicowego jak ja nawet nie wiem kto nim jest. Glos powinien byc oddany za zaslugi a nie po pokazaniu zdjecia w gazecie. Czym zasluzyli sie dzielnicowi z naszego powiatu, mala podpowiedz. Niczym, po za pierdzeniem w fotel i pozowaniem do zdjec.

    Shazza


    2024-03-27 13:34:24
  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że mała grupka ludzi chce tłumaczyć innym co jest dobre i co powinni robić. Oczywiście w kontekście nadchodzących wyborów. Większość z obecnych tam osób nie robiła tego z własnego przekonania tylko dlatego, że trzeba tam być bo niedługo wybory. Smutne jest jeszcze to, że niewielka ale zaangażowana grupa ludzi w wyborach decyduje za większość której nie chce się iść lub jak już idą to nawet nie zastanawiają się jak ich wybór będzie wpływał na ich codzienne życie. Potem pretensje do wszystkich, tylko nie do siebie!!!!

    marian


    2024-03-27 10:33:52
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Tam się troszeczkę spędziło czasu????

    Laki


    2024-03-27 08:30:09
  • Robert Rubak: – czas na przetasowania w radzie
    Miałem przyjemność z bliska obserwować działania p. Rubaka w poprzedniej kampanii wyborczej. Liczyłem, iż nastąpi później okres jego współpracy z burmistrzem co uważałem za dużą szansę dla miasta i regionu. Wielka szkoda, iż p. burmistrz wybrał innych współpracowników. Mam nadzieję, iż p. Rubak znajdzie miejsce w nowej Radzie Powiatu.

    wiesław mądrzejowski


    2024-03-26 15:39:38
  • Więcej niż miasto... Czyli, jak Szczytno przekroczyło granice polityki dla dobra wspólnego (zdjęcia)
    Szkoda że wyborów nie ma co roku, przynajmniej wokół jeziora byłoby czysto. Ciekawe czy na koniec dali sobie buzi a może po buzi.

    mieszkaniec


    2024-03-26 14:50:11
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Współpraca z samorządem? A z kim się pan spotkał, p. Ochman nie należy do naszego samorządu. Brawo PIS, no i PO, w sumie PSL to też to samo.

    Mieszkaniec


    2024-03-26 11:59:15
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Bezpartyjny kandydat ale od Tuska :) No i z Myszyńca, ale skąd on się wziął w Szczytnie ?

    Marian


    2024-03-26 11:26:50
  • Wiceszef MSWIA Czesław Mroczek w Szczytnie
    Pani (?) Anno, jak się coś pisze to trzeba najpierw pomyśleć. Kiedy i gdzie p. Ochman, Stefan jakby kto pytał, obiecywał paliwo po 5 zł i dobrowolny ZUS? To uprawnienia Sejmu a burmistrzowi nawet Szczytna nic co tego.

    Rysiek T.


    2024-03-26 09:05:07

Reklama