Sobota, 27 Kwiecień
Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty -

Reklama


Reklama

Policja sprawdza kamery monitoringu. Śladem „niewidocznego” kierowcy


Policjanci nadal szukają kierowcy ciężarówki, która zniszczyła słup energetyczny w Nartach. Po zderzaniu odjechał. Na powalony na drogę słup wjechały dwa inne auta osobowe – ford i toyota.



Do incydentu doszło w sobotę, 20 stycznia przed godz. 7.

 

- Kierowca nieznanego samochodu ciężarowego uderzył w słup energetyczny i odjechał z miejsca zdarzenia – informuje sierżant Emilia Pławska ze szczycieńskiej policji.

 


Reklama

W leżący na drodze słup uderzyli 32-letni kierowca forda jadący z Jedwabna w kierunku Szczytna, a chwilę po nim na przeszkodę najechał też 47-letni mężczyzna jadący toyotą w kierunku Jedwabna. Na szczęście obu kierowcom nic się nie stało.

 

Teren zabezpieczyli strażacy, ruch na drodze przez kilka godzin odbywał się wahadłowo. Słup usunęli pracownicy zakładu energetycznego.

Reklama

 

Policjanci szukają kierowcy ciężarówki. Przesłuchiwani są świadkowie zdarzenia oraz analizowany zapis monitoringu wzdłuż trasy Jedwabno – Szczytno.



Komentarze do artykułu

A może to ciągnik rolniczy z przyczepą leśna z HDS do góry podniesionym zahaczył za linię energetyczną i położył ten słup energetyczny ?

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama