Niedziela, 28 Kwiecień
Imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa -

Reklama


Reklama

Poetka Krystyna Królikowska gościem mieszkańców gminy Jedwabno


W Kocie (gmina Jedwabno) odbyło się w środę spotkanie z poetką Krystyną Królikowską. Pani Krystyna z wykształcenia jest psychologiem, z zawodu nauczycielem akademickim a z zamiłowania poetką. Od 2010 roku związana jest też z gminą Jedwabno.



W Kocie ma działkę rekreacyjną. - To jest moje drugie, poza Warszawą, miejsce na Ziemi – mówi z uśmiechem. - Trzecim jest Jedwabno, a przede wszystkim biblioteka, z którą bardzo szybko zawarłam znajomość i bardzo się z tego cieszę – dodaje.

 

Spotkanie autorskie z panią Krystyną zorganizowała właśnie Gminna Biblioteka Publiczna w Jedwabnie. Odbyło się ono oczywiście w Kocie, a wzięło w nim udział kilkadziesiąt osób.

 

Współorganizatorem spotkanie było sołectwo Kot, w tym sołtys Anna Lanckowska oraz Anna Błażejczyk.

 

Dla wszystkich, którzy byli na spotkaniu a także dla tych, którzy zastanawiają się jak było, powstał już wiersz:

 

W sierpniowe popołudnie, tu w Kocie, w świetlicy

zebrali się poezji wierni miłośnicy.

Zebrali się z ochotą i nie bez przyczyny,

ciekawi wierszy pióra „kotowej” Krystyny,


Reklama

która Kotem, od lat się trzynastu zachwyca.

Pełna była ciekawych przybyszy świetlica.

Bohaterka spotkania powitała gości,

po czym czytała wiersze, które, o radości,

nagrodzone zostały słuchaczy uznaniem,

oklaskami. Klaskali panowie i panie.

Pisze dalej, bo wiem, że na słowa te czeka

jedwabieńska, przyjazna od lat, biblioteka,

której wiele zawdzięczam i teraz, w podzięce

ten wierszy dedykuję kochanej Irence,

Oli i pani sołtys, która, taka miła,

świetlicę na spotkanie nam udostępniła.

Potem były pytania, bukiet ślicznych kwiatów,

a ja, z całą powagą, wracam do tematu,

Reklama

który jedna z obecnych szczerze poruszyła:

dlaczego tak wyglądam. Bardzo była miła.

Co robię, jakich kremów, balsamów używam.

Odpowiadam: to proste: ja jestem szczęśliwa,

bo takie jest z pewnością, moje miłe panie,

eliksiru miłości potężne działanie.

Ja tego nie ukrywam, że jestem od rana

w tworzeniu różnych wierszy mocno zakochana,

a miłość, która wiernie ludziom towarzyszy

często także czynności i rzeczy dotyczy.

A ten wiersz, nie ukrywam, bardzo tego chciałam,

trzynastoma zgłoskami w nocy zrymowałam.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama