Sobota, 20 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

Odszkodowanie za złą licytację komorniczą


„Działka” sprzedana przed laty przez komornika za niespełna 50 tysięcy złotych przyniesie byłym właścicielom dodatkowo 180 tysięcy wraz z odsetkami. Tym razem zapłaci były już komornik, biegły oraz skarb państwa, a dokładniej Sąd Okręgowy w Olsztynie.


  • Data:

Jest to pierwszy, ale zapewne nie ostatni wyrok w procesie cywilnym, bo mocno wadliwych egzekucji komorniczych w naszym powiecie było więcej.

 

Świeży, ale już prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku ma charakter precedensowy. Na to orzeczenie czekało kilka innych osób z powiatu szczycieńskiego, których majątek został zlicytowany za wręcz nieprzyzwoicie niską cenę. Czynności komornicze oraz uzyskane przez niego wyceny były już wcześniej przedmiotem procesu, tyle że karnego. Obaj panowie zostali skazani za niedopełnienie obowiązków służbowych i poświadczenie nieprawdy w dokumentach.

 

Działka w Rozogach została sprzedana jako pusty grunt rolny, podczas gdy w rzeczywistości stał na niej dom i zabudowania gospodarcze, w przekonaniu właścicieli warte około miliona złotych. Powołany przez komornika biegły „nie zauważył” zabudowań, ani ich wartości i obaj panowie, za swój „wzrok nieostry” zostali skazani. Wręcz nieprawdopodobnym się wydaje, że kilka ha gruntów, dobrze utrzymanych, z budynkami i sprzętem rolniczym zostało sprzedanych za śmieszną cenę niespełna 50 tysięcy złotych, przy czym była to „egzekucyjna kara” za niewielkie zadłużenie bankowe, które przed tą nieszczęsną licytacja zostało uregulowane.


Reklama

 

Po wyroku uznającym winę komornika i biegłego byli właściciele nieruchomości wytoczyli im proces cywilny o odszkodowanie za straty poniesione w wyniku takiej sprzedaży. Sąd Okręgowy w Olsztynie nie uznał tych roszczeń, ale poszkodowani nie dali za wygraną. Zaskarżony wyrok rozpatrywał Sąd Okręgowy w Suwałkach. W 2016 roku byłym właścicielom nieruchomości przyznał rację i odszkodowanie w wysokości 180 tysięcy złotych, które solidarnie mają uiścić: były komornik, jego biegły oraz olsztyński Sąd Okręgowy (czyli de facto budżet państwa). Z tym z kolei nie zgodził się obciążony komornik i złożył apelację, rozpatrywaną w Białymstoku. Tamtejszy Sąd Apelacyjny zdecydował o kolejnym już szacowaniu wartości nieruchomości. Wyznaczeni biegli potwierdzili ustalenia sądu w Suwałkach, a Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy jego wyrok.

 

Tym sposobem Rozogi i nieruchomość, której dotyczyło postępowanie zapiszą się na stałe w prawniczych annałach. Wyrok zasądzający odszkodowanie za komorniczą sprzedaż mienia za rażąco niską cenę otwiera drogę innym poszkodowanym w podobnych postępowaniach. Różne źródła podają, że tylko w Szczytnie za rażąco niskie ceny zostało sprzedanych sześć nieruchomości, a w skali kraju kilku innych komorników też zostało skazanych podobnymi wyrokami karnymi. I to, w połączeniu z precedensową sprawą z Rozóg, daje klientom tych komorników szansę na odzyskanie części straconego majątku.

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama