Sobota, 20 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

Niepodległa na krążku „Sobiecha”


Pasjonat lokalnej historii Robert Arbatowski i muzyk Andrzej Ałaj połączyli siły – a efektem tego jest płyta: „Sobiech - Niepodległej”. Ponad 300 egzemplarzy rozeszło się w niespełna 30 minut. Płytę rozdawano po głównych, szczycieńskich uroczystościach z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.


  • Data:

Na pomysł wyprodukowania płyty wpadł Robert Arbatowski – były żołnierz, emeryt, pasjonat i propagator lokalnej historii, współpracownik „Tygodnika Szczytno”.

 

- Koncertów i wydarzeń z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości jest mnóstwo – mówi. - Chciałem uczcić tę wyjątkową rocznicę czymś trwałym, ale zarazem wyjątkowym. Tak zrodził się pomysł wyprodukowania płyty. A że nie jestem muzykiem, więc poszukałem wsparcia u mojego przyjaciela Andrzeja Ałaja, znakomitego multiinstrumentalisty.

 

Na wieczną rzeczy pamiątkę...

 

Duet do współpracy zaprosił wokalistki, na co dzień uczennice Zespołu Szkół nr 3 w Szczytnie imienia Jana III Sobieskiego: Dominikę Kłos, Kornelię Kobylańską, Michalinę Pankiewicz, Agnieszkę Mirkowicz, Gabrielę Morawską. Nadzór historyczny nad produkcją objęła Elżbieta Weichhaus-Kończyk, nauczycielka historii w Zepole szkół nr 3 w Szczytnie. Na płycie znalazło się sześć utworów patriotycznych, ale na przykład też „Biały krzyż” Krzysztofa Klenczona.


Reklama

 

- Myślę, że jesteśmy jedyni w województwie, a być może i kraju, którzy nagrali płytę specjalnie z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę – mówi Robert Arbatowski. - I powiem szczerze, że to niesamowite uczucie. Dzięki temu z tego 100-lecia zostanie dla innych coś namacalnego, realnego, żywego. Będzie można do tego wrócić za kilka, kilkadziesiąt lat. Myślę, że w ten sposób my, ale przede wszystkim nasze wokalistki zapisały się na trwałe w historii kraju.

 

Efekt wart wysiłku

 

Prace nad płytą trwały niespełna miesiąc. - Pomysł zrodził się spontanicznie i obawialiśmy się, że nie uda nam się go zrealizować na czas. Ostatni kawałek nagrywaliśmy dwa dni przed 11 listopada – mówi z uśmiecham Andrzej Ałaj, który przygotował aranżacje muzyczne do utworów. - Początkowo miał być sam fortepian, ale potem doszliśmy do wniosku, że trzeba rozbudować te aranże. Siedziałem po nocach i dogrywałem. Ale dziś widzę, że naprawdę warto było to zrobić. Ludzie dzwonią, piszą, gratulują, ale też dopytują się, gdzie można dostać tę płytę. Wyprodukowaliśmy jej 320 sztuk. 11 listopada rozdaliśmy je w ciągu niespełna pół godziny. Byłem w szoku, że cieszyła się tak dużym zainteresowaniem.

Reklama

 

Dobry pomysł zawsze znajdzie wsparcie u dobrych ludzi

 

Płyta powstała spontanicznie, a zarówno artystki, jak i Robert Arbatowski i Andrzej Ałaj nie wzięli za nią ani grosza. Jak to się udało? - Są rzeczy ważniejsze od pieniędzy – mówi Robert Arbatowski. - W wydaniu tej płyty pomogło nam wiele firm i instytucji, które po prostu kupiły potrzebne materiały do ich wydania. Bardzo dziękujemy: Wytwórni Podłoża Zastępczego, firmie Zelbo. Stowarzyszeniu „Kurpie” w Szczytnie, Radzie Rodziców ZS nr 3 w Szczytnie, Alicji Rydzewskiej, Arkadiuszowi Myślakowi, Małgorzacie Ałaj, Beacie Arbatowskiej i Jerzemu Piskorskiemu. Ta płyta ukazała się dzięki wam.

 

Twórcy już zapowiedzieli kolejny projekt, który ma być niespodzianką. - Zrealizujemy ją w grudniu – mówią Robert i Andrzej. - Na razie nie chcielibyśmy jednak zdradzać szczegółów.



Komentarze do artykułu

A rh+

Do aaa . Twoje BURACTWO jest kosmiczne. Wracaj donikąd...

Krajan

Do aaa: to po prostu chamstwo! Ludzie coś fajnego wymyślili, zrealizowali! A Ty - dlaczego ich obrażasz?! Wstyd, chamstwo, buractwo - to Twój pomysł na 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości?

aaa

Ałtaje, wracajcie na Wschód, pora na was!

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama