Piątek, 26 Kwiecień
Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda -

Reklama


Reklama

Nadleśnictwo kontra gmina


100% lasów na terenie Nadleśnictwa Spychowo stanowi cenne fragmenty przyrody i powinny być chronione – twierdzi w piśmie do radnych nadleśniczy ze Spychowa. – Nie chodzi tu wcale o przyrodę, ale podatki, gdybyśmy uznali te lasy za ochronne nadleśnictwo płaciłoby ponad 280 tys. m...


  • Data:

100% lasów na terenie Nadleśnictwa Spychowo stanowi cenne fragmenty przyrody i powinny być chronione – twierdzi w piśmie do radnych nadleśniczy ze Spychowa. – Nie chodzi tu wcale o przyrodę, ale podatki, gdybyśmy uznali te lasy za ochronne nadleśnictwo płaciłoby ponad 280 tys. mniej – twierdzi wójt Janusz Pabich.

Ta sprawa zdominowała ostatnią gminną sesję. Chodzi o ochronę spychowskich lasów i sprzeciw radnych wobec tego pomysłu. Czy jednak dobro przyrody jest jedynym powodem działania leśników?

- Nadleśniczy Nadleśnictwa Spychowo kilka tygodni temu zwrócił się do Rady Gminy Świętajno z prośbą o zaopiniowanie projektu lasów ochronnych uznając je cenne fragmenty rodzimej przyrody – mówi wójt Janusz Pabich.

Chodzi o prawie 14 tys. hektarów – obecnie jest niespełna 2 tys. – Nadleśniczy twierdzi, że 100% lasów powinniśmy uznać za ochronne. Tylko, że brak we wniosku opinii, badań, analiz naukowych, eksperckich i innych dokumentów, na podstawie których moglibyśmy uznać prośbę nadleśnictwa za zasadną – tłumaczy wójt. – Nadleśnictwo zapomina też, że większość lasów położonych na terenie naszej gminy już jest objęte programem Natura 2000 oraz inne formy ochrony m.in. rezerwaty przyrody, zespoły przyrodniczo-krajobrazowe, obszary chronionego krajobrazu, a także Leśny Kompleks Promocyjny – dodaje.


Reklama

Oczywiście ochrona lasów nie sprawi, że nadleśnictwo przestanie pozyskiwać drewno, bo to stanowi jego główny dochód. Poza tym ustanowienie lasów ochronnych może ograniczyć dostępność lasów dla mieszkańców. Nie bez znaczenia jest też dochód gminy z tytułu podatku leśnego. W przypadku ustanowienia lasów ochronnych obniżenie stawki podatku wyniesie 50%. Obecnie stawka za 1 h wynosi 41,07 zł. Czyli 13 998 h x 41,07 zł = 575, 897 zł – 50% = 287,448 zł – tyle straci gmina na ustaleniu lasów ochronnych. – Wpływy do budżetu gminy z tytułu podatku od nieruchomości, podatku rolnego ii leśnego w ubiegłym roku wyniosły ponad 3089 tys. Prawie 16 % tej kwoty stanowił podatek leśny, dlatego nie możemy zgodzić się na propozycję nadleśnictwa – tłumaczy wójt.

- Nie ustaniemy w naszych wysiłkach, by jednak uznano lasy za ochronne, nie chodzi oczywiście o podatek, ale działanie ekologiczne – kwituje nadleśniczy Krzysztof Krasula.

Reklama

Paweł Salamucha

Fot. Paweł Salamucha



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama