Wtorek, 19 Marca
Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety -

Reklama


Reklama

Maciej Golian – 11-latek z „toną” muzycznych osiągnięć (zdjęcia)


Uczeń V klasy szkoły podstawowej nr 6 w Szczytnie ma za sobą niebagatelne pasmo sukcesów wokalnych. Pierwsze czy drugie miejsca na ogólnopolskich konkursach czy festiwalach, gdy ma się za rywali kilkaset dzieciaków z całego kraju – to z pewnością osiągnięcia warte odnotowania.


  • Data:

Jak dotąd Maciej ma pełen segregator dyplomów z najróżniejszych wydarzeń. Uzbierało się tego sporo od czasu, gdy Maćkowi stuknęła „siódemka”. Jak bowiem mówi jego mama – Joanna, chłopak zaczął się publicznie udzielać, bardzo jeszcze skromnie, tuż przed rozpoczęciem szkolnej edukacji, a pełną parą rozpoczął estradową karierę wraz ze szkolną edukacją. Kilka lat kształcił się też w miejscowej szkole muzycznej, ale że w tej placówce wokaliza jest traktowana jak muzyczny „parias” - zrezygnował.


Reklama

 

Nie znaczy to, że Maciej jest talentem, który nie wymaga szlifowania. Kształtuje swoje wokalne umiejętności w szczycieńskiej Akademii Młodego Wokalisty pod okiem Sylwii Barnowskiej. Uczestniczy też w różnych warsztatach, bo – jak podkreśla pani Joanna, która sama ma za sobą szkołę muzyczną – w dziecko trzeba też zainwestować, szczególnie gdy ma takie predyspozycje, jakie ma Maciek.

- Poza tym w przypadku Maćka śpiewanie ma wręcz walory terapeutyczne. W „naturze” jest bardzo skromny, wstydliwy, ma trochę innych problemów, na przykład z zapamiętywaniem tekstów czy informacji. To wszystko znika, gdy jest na scenie, a gdy ma się nauczyć na pamięć jakiegoś wiersza, to go... śpiewa – opowiada pani Joanna.

 

Te predyspozycje mama dostrzegła w Maćku już wówczas, gdy ledwie zaczął chodzić i mówić. - Śpiewał chyba wszystkie piosenki z reklam – wspomina ze śmiechem pani Joanna. - Debiutował na emdekowskiej scenie jako 6-latek, bodaj podczas któregoś finału WOŚP.

Reklama

 

Pierwsze publiczne prezentacje obejmowały piosenki zgodne z wiekiem, czyli dziecięce. Czas przyniósł z sobą także zmianę repertuaru, a 11-letni Maciej śpiewa np. piosenki Szcześniaka, które do łatwych interpretacyjnie nie należą, a na kilku już konkursach dały Maćkowi pierwsze lokaty. Podobnie jest z kolędami i pastorałkami. Mnogość konkursów narzuca repertuarową różnorodność, ale młody wokalista ma swoje ulubione „typy”.

 

Z różnych gatunków muzycznych stawia na rock oraz pop, jego estradowym „guru” jest Ariana Grande. Co ciekawe, Maciek nie jest zagorzałym fanem żadnego z polskich estradowców, chociaż – oczywiście – piosenki wielu z nich wykonuje. Nie wyklucza, że w mniej czy bardziej odległej przyszłości sam będzie sobie piosenki pisał. Na razie jednak śpiewa i uczy się – chyba właśnie w tej kolejności.

- Nie za bardzo lubię się uczyć, bo wolę śpiewać – mówi Maciek. - I chciałbym śpiewać jak dorosnę, a do tego, jak mi się wydaje, jakieś zawiłości matematyki nie będą mi potrzebne. Ale muszę je poznać, trudno – stwierdza 11-latek.

 

Już w piątek Maciej Golian będzie w Korszach uczestniczył w wojewódzkim przeglądzie kolęd i pastorałek, później, przy końcu stycznia kolędy będzie śpiewał na konkursie ogólnopolskim w Bielsku Podlaskim. I tak – ma nadzieję – będzie przez wiele kolejnych lat. Bo Maciek bezwzględnie chce być piosenkarzem. Co prawda, jako zupełnie mały smyk myślał o byciu strażakiem, ale mu zupełnie minęło. - Chciałem też grać na trąbce i kto wie, może się nauczę, bo to przecież łączy się z muzyką, ale na razie ponad wszystko chcę i lubię śpiewać.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama