Czwartek, 18 Kwiecień
Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy -

Reklama


Reklama

Ktoś chciał spalić robotników leśnych?


 

Na jednego z robotników natknął się kierowca, który jechał trasą Grzegrzółki - Rusek Wielki. - Poparzony najprawdopodobniej doczołgał się do drogi szukając pomocy – mówi Aneta Choroszewska-Bobińska ze szczycieńskiej policji. - Kilkadziesiąt metrów dalej, w głębi lasu, odnaleziono drugiego mężcz...


  • Data:

 

Na jednego z robotników natknął się kierowca, który jechał trasą Grzegrzółki - Rusek Wielki. - Poparzony najprawdopodobniej doczołgał się do drogi szukając pomocy – mówi Aneta Choroszewska-Bobińska ze szczycieńskiej policji. - Kilkadziesiąt metrów dalej, w głębi lasu, odnaleziono drugiego mężczyznę, który był nieprzytomny.


Reklama

Ciężkie poparzenia

Obaj mężczyźni byli ciężko poparzeni. - Poparzone ręce, klatka piersiowa, głowa – wylicza Artur Choroszewski, szef szczycieńskiej prokuratury. - Prowadzimy śledztwo pod kątem sprowadzenia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Mężczyźni w stanie ciężkim trafili do szpitali w Olsztynie i Łęcznej. Są zaintubowani. Nie ma z nimi na razie kontaktu. Z ustaleń śledczych wynika, że poszkodowani to 54-latek i jego 22-letni kolega. Mieszkańcy pobliskich wsi. Wykonywali prace przy wycince drzew.

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama