Sobota, 27 Kwiecień
Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty -

Reklama


Reklama

Gołymi rękoma walczyli o życie kolegi


Wypadek wydarzył się w piątek, 6 listopada w Burdągu. Pracownicy kopali łopatami dół pod przyłącze kanalizacyjne. - Z naszych ustaleń wynika, że w chwili wypadku w dole wielkości 2,5 na 3 na 2 metry znajdowało się dwóch mężczyzn, którzy pogłębiali go łopatami – mówi Aneta Choroszewska-Bobińska ze szczycieńsk...


  • Data:

Wypadek wydarzył się w piątek, 6 listopada w Burdągu. Pracownicy kopali łopatami dół pod przyłącze kanalizacyjne. - Z naszych ustaleń wynika, że w chwili wypadku w dole wielkości 2,5 na 3 na 2 metry znajdowało się dwóch mężczyzn, którzy pogłębiali go łopatami – mówi Aneta Choroszewska-Bobińska ze szczycieńskiej policji. - W pewnym momencie na 28-latka osunęła się ziemia. Przysypała go całkowicie.


Reklama

Na ratunek mężczyźnie ruszyło dwóch innych pracowników. Zaczęli odkopywać go gołymi rękoma. Udało się. 28-latek był jednak nieprzytomny. Rozpoczęto reanimację. Wezwano też straż i ratowników medycznych. - Gdy mężczyzna oprzytomniał uskarżał się na bóle kręgosłupa – mówi policjantka. - Śmigłowcem przetransportowano go do szpitala w Olsztynie. Wyjaśniamy okoliczności tej tragedii.

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama