Piątek, 26 Kwiecień
Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda -

Reklama


Reklama

Dyrektor Kostrzewa pojechała protestować do ministra


Beata Kostrzewa, dyrektor szpitala powiatowego w Szczytnie pojechała do ministra zdrowia. Protestować. Wraz z nią na Miodową 15 (siedziba Ministerstwa Zdrowia) ruszyli inni dyrektorzy powiatowych i miejskich szpitali. - Nasza sytuacja z roku na rok się pogarsza – mówi. - To może zagrozić życiu pacjentów.


  • Data:

Pikietowanie ministerstwa zorganizował Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych, który zrzesza około 150 szpitali. Protest odbył się we wtorek, 18 grudnia. Kto protestuje? Dyrektorzy tych placówek.

 

- Taka sytuacja ma miejsce chyba po raz pierwszy w historii – mówi Beata Kostrzewa. - Chcemy, aby w końcu ministerstwo zauważyło szpitale powiatowe w systemie. Mówi się o wielkich nakładach na służbę zdrowia, a tak naprawdę te pieniądze idą wyłącznie na pensje i to dla konkretnych grup. Pan minister zapomina, że szpitale potrzebują dużo więcej pieniędzy niż na wynagrodzenia. Tylko same koszty prądu mają nam wrosnąć o 60 procent. Z prądem pójdą w górę inne ceny, a kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia od lat jest na tym samym poziomie. To naprawdę zaczyna być niebezpieczne dla pacjentów.


Reklama

Reklama

 



Komentarze do artykułu

a352

Pracownicy niemedyczni w szpitalach (laboranci, sekretarki, statystcy) po latach pracy zarabiają najniższą kraJową, mimo że wykonują kawał dobrej pracy. Czy o nich ktoś pomyśli?? Normalne jest to?

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama