Czwartek, 18 Kwiecień
Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy -

Reklama


Reklama

„Dwójka” skończyła 70 lat


70-lecie było niesamowitą podróżą w czasie. Przygotowane ze smakiem i humorem. Wspominano dyrektorów, nauczycieli, pracowników, ale też absolwentów. Ci najwybitniejsi, jak Stashka, czy Danuta Górska, Konrad Bukowiecki sami, na materiałach wideo, opowiedzieli o swoich wspomnieniach ze szkoły. Były różne. Od p...


  • Data:

70-lecie było niesamowitą podróżą w czasie. Przygotowane ze smakiem i humorem. Wspominano dyrektorów, nauczycieli, pracowników, ale też absolwentów. Ci najwybitniejsi, jak Stashka, czy Danuta Górska, Konrad Bukowiecki sami, na materiałach wideo, opowiedzieli o swoich wspomnieniach ze szkoły. Były różne. Od pierwszych miłości, po kontuzje i urazy. - Ślad po „dwójce” będę miała do końca życia na głowie – mówił z uśmiechem Konrad Bukowiecki, nasz mistrz kulomiot. - Blizna po kontuzji jest do dziś.

Podczas niemal musicalowej aranżacji przypominano początki szkoły, która kiedyś mieściła się przy ulicy Mickiewicza, w budynku obecnego Zespołu Szkół nr 1 w Szczytnie. Podczas uroczystości nie zabrakło także nawiązań do teraźniejszości, związanych z obecnymi sukcesami, nowoczesnymi formami pracy, czy prowadzonymi projektami.

Urodziny szkoły były przede wszystkim świętem uczniów i pracowników. Ale przy tej okazji nagrodzono też statuetkami Wojciecha „Przyjaciół Szkoły”. Otrzymali je: Horst Petrich, Werner Koepke, Anna Zdaniukiewicz, Alicja Szarzyńska, Danuta Górska, Krzysztof Bogusz i Teresa Ścibek. - Jestem bardzo zaskoczony. Podczas wystąpienia na scenie to było słychać w moim głosie – mówi wyróżniony Krzysztof Bogusz. - Z „dwójką” jestem związany od wielu lat. Tu uczęszczały moje dzieci – Kasia i Karol. Tu pracuje moja żona. Cieszę się, że swoją wiedzą i doświadczeniem mogę dzielić się z pracownikami najlepszej szkoły w mieście. Współpracować z najlepszymi to zaszczyt. Pomagać szkole – to wielka przyjemność.


Reklama

Święto było przygotowane na najwyższym poziomie. Mimo to doszło do małego zgrzytu. W uroczystościach nie wziął udział poczet sztandarowy. - To dziwne – zauważył Grzegorz Iwańczyk, były nauczyciel i były dyrektor SP2. - Sztandar to najważniejsza rzecz dla każdej społeczności. Wiem, że szkoła zmieniała nazwę, rozszerzono ją o oddziały integracyjne, czyżby zapominano o zmianie sztandaru? Tyle lat?

Te wątpliwości potwierdza dyrektor placówki Grażyna Wyrzykowska-Mączyńska. - Sztandar szkoły jest historią, bo nasza placówka zmieniła nazwę – mówi. - Jest on wystawiany w archiwum szkoły. Na razie nie planujemy pozyskania nowego sztandaru. Z różnych przyczyn, ale jedną z nich jest fakt, że w podstawówce uczą się małe dzieci i jest on zdecydowanie za ciężki, aby maluchy mogły wystawiać poczet sztandarowy.

tom

 

 

Szkoła w liczbach

 

316 – tylu nauczycieli pracowało w szkole w latach 1945-2015

Reklama

5036 – absolwentów wyszło z murów SP 2

7 – tylu placówka miała dyrektorów:

Jadwiga Żenczykowska 1945-1952

Józef Rogala 1952-1961

Kazimierz Matuszewski 1961-1976

Jan Mróz 1976-1982

Katarzyna Stanek 1982-1990

Grzegorz Iwańczyk 1990-1992

Grażyna Wyrzykowska-Mączyńska od 1992...

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama