Środa, 24 Kwiecień
Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego -

Reklama


Reklama

Druh Wiśniewski: - Nie marzyliśmy o takim sprzęcie, bo nie istniał


W Rozogach świętowano 70-lecie miejscowej Jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. Rozmawiamy z najstarszym druhem w jednostce Józefem Wiśniewskim.

 


  • Data:

Panie Józefie, jak długo jest pan strażakiem ochotnikiem?

Będzie już gdzieś 60 lat. Do straży wstąpiłem, gdy miałem 18 lat, bo wtedy dopiero pełnoletnich przyjmowano. Ale już jako młody, kilkunastoletni chłopak postanowiłem, że zostanę strażakiem, ganiałem za ochotnikami, za wozem konnym, którym jechali do akcji.

 

Od samego początku jest pan w OSP Rozogi?

Tak, od samego początku. A te początki OSP Rozogi to ręczna pompa, konie, dzwonek od sanek, którym dzwoniono, gdy jechano do akcji, aby każdy słyszał, że straż pożarna nadjeżdża. Była to dobra integracja ludzi. Zbiórki mieliśmy w każdą niedzielę rano. Były ćwiczenia. Przygotowywaliśmy się i do akcji, i do zawodów. Za moich czasów OSP Rozogi była jedną z najlepszych jednostek w regionie. Wygrywaliśmy niemal każde zawody.

 

Gdzie znajdowała się pierwsza remiza OSP Rozogi?

 

Niemal w tym samym miejscu, no różnicy jest może parę metrów, co dzisiejsza remiza.

 

 

Jaką akcję najbardziej pan pamięta, wspomina?

 

Każda była ważna, bo ocieraliśmy się o ludzkie dramaty. Ratowaliśmy ludzkie życie, dobytek. To zawsze jest bezcenne. I nie jest ważne, czy ktoś ma bardzo drogi dom, czy malutką chałupkę. Ogień zabiera wszystko i to tak samo boli. Jedna z największych akcji, którą pamiętam, to pożar torfowisk w Karasce. Był tak potężny, że spędziliśmy tam aż tydzień.

 

Czym się ta dzisiejsza straż pożarna różni od tej z pana młodości?

 

Oooo (śmiech). Tego nie można porównać. Kiedyś konie, motopompy, która raz zadziałała, a raz nie zapaliła. Aby zacząć gasić pożar to trzeba było najpierw powystawiać kupę sprzętu, potem go uruchomić. Było ciężko i różnie. Dziś młodzi mają bardzo dobrze. Wsiada w samochód i jest szybko na miejscu pożaru, wypadku. Mają doskonały sprzęt, o którym nam wówczas się nawet nie śniło. Nie mogliśmy nawet o takim marzyć, bo nie istniał. Dziś strażak wysiada z samochodu, wąż podpina i już jest woda, może gasić.


Reklama

 

 

A zawodowo był pan...?

Rolnikiem.

 

Straż to u pana rodzinne zajęcie?

Tak. Dziś prezesem OSP Rozogi jest na przykład mój syn Janek Wiśniewski. Wcześniej prezesem i komendantem był mój brat, który zmarł trzy lata temu.

 

 

A jak jest z młodzieżą? Garnie się do straży?

 

O, i to bardzo. Bardzo dużo młodych wstąpiło do naszej jednostki. Zdrowi, wyćwiczeni. Jak wyjdą na jakąś uroczystość, to widać, że idą dobrzy strażacy. Cieszą oko. Takie orły, jak trza (śmiech).

 

A ma pan jakąś radę dla młodych strażaków?

By nigdy nie zapominali, że straż to służba, służba drugiemu człowiekowi. Honor jest najważniejszy.

 

 

 

 

 

Strażackie wyróżnienia

 

MEDAL HONOROWY im. Bolesława Chomicza – Ryszard Górski

 

 

ZŁOTY MEDAL ZA ZASŁUGI DLA POŻARNICTWA

1. Brzózka Mieczysław

2. Bryszewski Zdzisław

3. Cieniewicz Jan

4. Jachimczyk Kazimierz

5. Kozon Ryszard

6. Kruk Mirosław

7. Pawelczyk Mieczysław

8. Siurnicki Jerzy

 

SREBRNY MEDAL ZA ZASŁUGI DLA POŻARNICTWA

1. Kaczyński Stanisław

Reklama

2. Kudrzycki Zbigniew

3. Trzciński Krzysztof

 

BRĄZOWY MEDAL ZA ZASŁUGI DLA POŻARNICTWA

1. Bryszewski Kamil

2. Drężek Florian

3. Drężek Seweryn

4. Gronowski Kamil

5. Górski Krzysztof

6. Kurowski Artur

7. Zapert Tomasz

 

ODZNAKA STRAŻAK WZOROWY

1. Olbryś Dariusz

2. Więcek Sylwia

  1. Więcek Marcin

 

 

 

Rys historyczny OSP Rozogi

 

Według opracowania pułkownika Stanisława Mikulaka jednostka Ochotniczej straży Pożarnej w Rozogach została założona w 1898 roku, czyli 119 lat temu. Po II wojnie światowej OSP Rozogi reaktywowała działalności w 1947 roku – czyli 70 lat temu.

Dziś OSP Rozogi liczy 52 strażaków, w tym 18 posiadających wszystkie potrzebne uprawnienia do uczestniczenia w akcjach. OSP Rozogi od 1995 roku jest w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Rocznie do akcji wyjeżdża około 30-50 razy.

Aktualny zarząd OSP Rozogi:

Prezes - Janusz Wiśniewski

Naczelnik – Piotr Kręciewski

Sekretarz – Dariusz Olbryś

Skarbnik – Jan Dawid

Gospodarz – Mariusz Piszczyk



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama