Sobota, 20 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

Czytelnik „Tygodnika” pomógł zatrzymać pedofila


W ręce policji wpadł paskudny pedofil. Do zatrzymania Marka G. przyczynił się Mariusz Wierzchołowski, a także „Tygodnik Szczytno”. Marek G. namawiał 13-letnią dziewczynkę do seksu.


  • Data:

Zarzut seksualnego wykorzystania małoletniej dziewczynki otrzymał Marek G. Postępowanie toczy się w Sieradzu, ale pedofil został ujawniony w Szczytnie. Istotnie przyczynił się do tego Mariusz Wierzchołowski, a także „Tygodnik Szczytno”.

Przypomnijmy. Na początku sierpnia ubiegłego roku do jednego ze szczycieńskich biur dotarła seria sms-ów o obrzydliwej treści. Nadawca kierował je do nieletniej, 13-letniej Patrycji, zadając od niej spotkania w realu i adresu. W perfidny sposób namawiał ją do seksu, grożąc, że jeśli się nie zastosuje, to w ohydny sposób obsmaruje dziewczynkę w internecie.

- Sms-ów było kilka. Z drugim poszedłem na policję. Czy to nie mieli czasu, czy ochoty, trudno powiedzieć, ale zainteresowania wiadomość nie wywołała – wspomina Mariusz Wierzchołowski, bo to na jego biurowy telefon mylnie kierowane były wiadomości. - Gdy przyszedł kolejny, już z poważnymi groźbami uznałem, że trzeba to szybko nagłośnić i może tak zmobilizować właściwe służby.

Tak się też stało. „Tygodnik” napisał o sprawie i jednocześnie powiadomił o tym miejscową prokuraturę. Tam też, niezależnie, zawiadomienie złożył pan Mariusz. I to uruchomiło proces śledczy. W jego efekcie okazało się, że wstępnie typowana przez nas molestowana Patrycja nie jest mieszkanką Wybrzeża lecz Mazowsza. Z tego powodu, według właściwości miejscowej, pod koniec grudnia ubiegłego roku, szczycieńska prokuratura przekazała sprawę do dalszego prowadzenia Prokuraturze Okręgowej w Sieradzu.


Reklama

- Markowi G. został przedstawiony zarzut z art. 200 a § 1 k.k. - informuje rzecznik prasowy Jolanta Szkilnik. - Został zatrzymany i przesłuchany, w jego domu przeprowadzono przeszukanie. Przyznał się do zarzucanego mu czynu.

Z wyjaśnień dotyczących treści zarzutu wynika, że Marek G. nie tylko namawiał i groził, ale że groźby te były skuteczne i doszło do jego spotkania z dziewczynką oraz do obcowania płciowego.

Mimo to pedofil nie został tymczasowo aresztowany. W ramach środków zapobiegawczych prokuratura zastosowała dozór policyjny. - Podejrzany ma obowiązek trzy razy w tygodniu stawić się w jednostce Policji, ma też zakaz jakiegokolwiek kontaktowania się z pokrzywdzoną dziewczynką i innymi małoletnimi poniżej 15 roku życia – dodaje rzecznik.

Kiedy Marek G. stanie przed sądem – trudno powiedzieć. Śledztwo wciąż się toczy, a obecne czynności dotyczą analizy elektronicznych nośników informacji. - Ta analiza pozwoli nie tylko na ostateczną ocenę prawno-karną popełnionych ewentualnie czynów, ale także ich zakresu – tłumaczy rzecznik Jolanta Szkilnik.

Z zawiłego prawniczego języka można się jedynie domyślać, że poszukiwane są potencjalne inne ofiary pedofila i ustalanie, czy podobnym sposobem nie namówił do seksu innych dzieci.

- Naprawdę jestem zadowolony z takiego obrotu sprawy, chociaż wszystko mogłoby się toczyć szybciej i skuteczniej – mówi Mariusz Wierzchołowski, który doprowadził do ujawnienia pedofila. - Sam mam 11-letnią córkę i jak każdy rodzic, jestem ciągle pełen obaw o dziecko. Uważam, że takie postępowania powinny być traktowane priorytetowo.

Reklama

 

 

 

Fot.

Mariusz Wierzchołowski przyczynił się do zatrzymania pedofila.

 

APLA

 

Art. 200a § 1. k.k.

Kto w celu popełnienia przestępstwa określonego w art. 197 § 3 pkt 2 lub art. 200, jak również produkowania lub utrwalania treści pornograficznych, za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej nawiązuje kontakt z małoletnim poniżej lat 15, zmierzając, za pomocą wprowadzenia go w błąd, wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowanie sytuacji albo przy użyciu groźby bezprawnej, do spotkania z nim, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

 

Więcej czytaj w Tygodniku Szczytno.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama