Spotykamy się po drodze, wymieniamy uśmiechy, pogadamy przy okazji. Sama przyjemność. Staramy się przy tym omijać, gdy to tylko możliwe, drogi asfaltowe. Znaczna część kierowców, w tym niestety większość prowadzących ciężarówki, uważa rowerzystów za przeszkodę i daje temu wyraz swoistym „stylem” jazdy.
Parę razy przyciśnięty przez takiego przyjemniaczka ratowałem się lądowaniem w rowie. Na szczęście mamy w okolicy mnóstwo dróg leśnych, gdzie można spotkać co najwyżej quady albo crossowców. Jak się dobrze rozejrzeć, to praktycznie nie wyjeżdżając z lasu da się dojechać do na przykład Rucianego czy jeszcze dalej. Lasy o drogi też raczej dbają. Nawet po niestety coraz częstszych rabunkowych wycinkach ratujących budżet, drogi zniszczone przez ciężki sprzęt przywracane są do przyzwoitego stanu.
Widać zresztą, że i niektórzy wójtowie (kłaniam się naszemu, szczycieńskiemu) dbają o boczne drogi pomiędzy wsiami. Zdarzają się też ścieżki rowerowe, ale w porównaniu z innymi obszarami turystycznymi kraju to jesteśmy kopciuszkiem. Wspominałem już o świetnych szutrowych trasach rowerowych wiodących przez Bory Tucholskie. Po tragicznym huraganie zostały mocno zniszczone, ale jak przeczytałem właśnie na portalu powiatu chojnickiego doprowadzono już je do użytku. Niestety, brak takich przygotowanych specjalnie ścieżek znacznie zmniejsza turystyczną atrakcyjność naszych okolic. Stąd wielka moja radość i nadzieja, gdy rozpoczęły się już poważne rozmowy o wykorzystaniu starej linii kolejowej do Biskupca.
Po zdemontowaniu torów udało mi się już odcinkami przejechać część tej trasy. Mogę tylko powiedzie, że jest świetna. Atrakcyjna krajobrazowo, sporo zlokalizowanych w okolicy gospodarstw agroturystycznych i innych obiektów, które rowerzyści przyjeżdżający na Mazury z innych regionów Polski mogliby wykorzystać. Dużą atrakcją mogą być stare budynki i zachowane gdzieniegdzie resztki infrastruktury kolejowej. Jeszcze bardziej się ucieszyłem, gdy Starosta Szczycieński ogłosił przetarg na opracowanie projektu tej trasy. To znaczy, że miejscowe władze doceniają potencjał, jaki w tym tkwi już w tej chwili.
W przyszłości nowe szanse zaistnieją po włączeniu jej w strukturę biegnącego przez cały kraj Szlaku Green Velo i utworzeniu „łuku” mazursko–kurpiowskiego (Jeziorany – Biskupiec – Szczytno – Myszyniec – Nowogród – Łomża). Ulokowane w jego centrum Szczytno przy wykorzystaniu szans, jakie daje tutejszy węzeł kolejowo–drogowy i rzecz jasna lotnisko, byłoby głównym beneficjentem takiej turystycznej inwestycji. Tymczasem, niestety, „olewając” Starostę i trwające już prace nad szlakiem rowerowym jakiś idiota zniszczył jedno z najciekawszych miejsc na naszym jej odcinku. Remontując drogę z Kiejkut do Orzyn zlikwidowano zabytkowy wiadukt na tej trasie. Zwyczajnie go zniszczono, a w jego miejsce utworzono nasyp. Rozumiem potrzebę poszerzenia tej drogi, sam się z tego cieszę, bo często tędy jeżdżę, ale bezmyślność projektantów i wykonawców po prostu przeraża.
Nie wiem czy Starosta ma coś do dróg wojewódzkich, ale jeżeli jego urząd przystępuje do planowania trasy a ktoś inny bezmyślnie ją niszczy to ja już nie wiem kto tym powiatem rządzi. Teraz trzeba będzie wielkim nakładem kosztów zaprojektować skrzyżowanie trasy rowerowej z drogą. Aby było bezpiecznie należy zbudować wiadukt albo tunel. Chyba że chodzi o to, aby podrożyć inwestycję. Najpierw ktoś zarobił bardzo niezłe pieniądze na rozbiórce zabytku. Teraz trzeba będzie zrobić nowy projekt i zapłacić za wybudowanie skrzyżowania. Kiedyś to się w kodeksie karnym nazywało „niegospodarność” i można było za taki numer trochę posiedzieć. W dzisiejszych czasach, no cóż… jesteśmy bardzo bogatym krajem w ciągu dwóch lat odbudowanym z ruin. A kto bogatemu zabroni?
Wiesław Mądrzejowski (wiemod@wp.pl)
Ja to się pytam gdzie jest np chodnik lub sciezka z Nart do Warchał? Te dwie miejscowości już dawno na to zasluguja
Romek
2024-04-15 20:20:48
Zgadzam się z \"mieszkańcem\" o \"Olą\". Skąd te dzieci się wezmą ? Nawet jeśli część przejdzie z miasta to i tak nic nie zmieni, tu czy tam to i tak za nasze pieniądze trzeba utrzymywać wszystko. A dzieci może będą dojeżdżać z okolicznych wiosek czego nie zazdroszczę. A tak na marginesie nikt nie pisał bo to przecież nie jest wygodne dla Wójta, że zlikwidował szkołę w GAWRZYJAŁKACH.
Skanda
2024-04-15 13:02:06
Kiedy obiecywany pomost w Jerutkach???
???
2024-04-15 09:37:56
Adwokat ma rację. Sprawa jest jasna. Kilka set działek na mazurach czeka na ten wyrok.
Tor
2024-04-14 21:52:08
Wszystko oki,ale w soboty jeżdżą jak chcą,patałachy.Albo za wcześnie albo z opuźnieniem.
Tom
2024-04-14 20:24:54
Czy mieszanie chorych ze zdrowymi w szpitalu psychiatrycznym w Gnieźnie jest złe?
2024-04-14 09:19:40
A gdzie w Rozłogach był PGR znowu oszustwo!
Jan
2024-04-14 09:03:53
(rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 22 grudnia 1999 r. Dz. U. Nr 112, póz. 1319 ze zm), w załączniku dotyczącym wzorów pieczęci nagłówkowych i podpisowych sugeruje się, aby w odniesieniu do gmin wiejskich używać zwrotów rada gminy - urząd gminy, w gminach miejsko-wiejskich rada miejska - urząd miejski, w gminach miejskich rada miasta - urząd miasta.
doczytaj
2024-04-13 17:31:14
SHAZZA!! bardzo często widuję Twojego dzielnicowego jak porusza się oznakowanym autem po swoich rewirach , za to swoich poprzedniego i obecnego jeszcze w rejonie piątym nie widziano chyba że na specjalne zaproszenie !!! Nie mają czasu ???????? a ich poprzednik W.T. też nie miał ???????? szczerze pisząc wolę dzielnicowego Kamila N. Przynajmniej jest aktywny i widoczny ????miłego dnia życzę
Zainteresowani
2024-04-13 16:45:02
Szkoda, że mało konkretów, co zamierzają. Do Rady Gminy np. były 4 nazwiska kompletnie nic nie mówiące
Gość
2024-04-12 18:26:04