Wtorek, 23 Kwiecień
Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha -

Reklama


Reklama

Chodnik kością niezgody


Nasza Czytelniczka poinformowała nas o swoim problemie już w piątek. - Wszystkie budynki poza dwoma na tej ulicy mają zrobione podjazdy na posesje z chodników, a nasze posesje dzieli do chodnika i wyjazdu na drogę ponad 30 centymetrów wysokości – żali się kobieta. - Urzędnicy twierdzą, że tak ma być i że sam...


  • Data:

Nasza Czytelniczka poinformowała nas o swoim problemie już w piątek. - Wszystkie budynki poza dwoma na tej ulicy mają zrobione podjazdy na posesje z chodników, a nasze posesje dzieli do chodnika i wyjazdu na drogę ponad 30 centymetrów wysokości – żali się kobieta. - Urzędnicy twierdzą, że tak ma być i że sami musimy podkopać nasze podwórka, aby obniżyć ich wysokość do wybudowanego chodnika. To skandal. Nie rozumiem takiego postępowania. Dlaczego my mamy być poszkodowani?


Reklama

Wiesław Kulas z Urzędu Miejskiego w Szczytnie twierdzi, że innego wyjścia nie ma. - Podstawy ogrodzeń tych posesji stoją za wysoko w stosunku do drogi, którą budujemy – tłumaczy. - Ktoś, kto projektował czy budował podmurówkę nie wyczuł wysokości i stąd ten problem.

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama