Sobota, 20 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

Chce walczyć z „niemym przyzwoleniem”


Nie może być tak, że złoczyńcy czują przyzwolenie społeczeństwa na różnego rodzaju przestępstwa, bo będzie coraz więcej włamań czy aktów wandalizmu. Ludzie muszą sobie uświadomić, że kwestia bezpieczeństwa zależy nie tylko od policji czy władz, ale także od lokalnej społeczności – twierdzi Maciej Remuszko, m...


  • Data:

Nie może być tak, że złoczyńcy czują przyzwolenie społeczeństwa na różnego rodzaju przestępstwa, bo będzie coraz więcej włamań czy aktów wandalizmu. Ludzie muszą sobie uświadomić, że kwestia bezpieczeństwa zależy nie tylko od policji czy władz, ale także od lokalnej społeczności – twierdzi Maciej Remuszko, mieszkaniec Wielbarka, który jest twórcą programu „Bezpieczny Wielbark”.


Reklama

Wspólne działanie

„Bezpieczny Wielbark” to program opracowany przez sekcję bezpieczeństwa – wydzieloną część Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Wielbarskiej. - Pomysł powstał, gdy ktoś włamał mi się do samochodu. Pomyślałem wtedy, że szkoda, że w tak fajnej miejscowości, jaką jest Wielbark i gdzie jest tylu fantastycznych ludzi, dochodzi do tak złych sytuacji. Jednocześnie zdałem sobie sprawę, że aby było bezpieczniej nie można działać w pojedynkę. Potrzebna jest współpraca pomiędzy mieszkańcami – mówi Remuszko – oczywiście można ogrodzić się wielkim murem, pozakładać alarmy, ale nie chciałbym tak wychowywać dzieci.

Reklama

Patrycja Woźniak

fot. Patrycja Woźniak



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama