Ceniony za jakość i cenę. A wszystko to w Świętajnie, aby zaoszczędzić mieszkańcom czas. I bogaty asortyment, by być atrakcyjnym w stosunku do tego, co oferuje duże miasto. Tak właśnie postrzega swoją rolę i społeczną odpowied...
Ceniony za jakość i cenę. A wszystko to w Świętajnie, aby zaoszczędzić mieszkańcom czas. I bogaty asortyment, by być atrakcyjnym w stosunku do tego, co oferuje duże miasto. Tak właśnie postrzega swoją rolę i społeczną odpowiedzialność biznesu młody handlowiec z Piasutna- p. Adrian Lipka.
Na pytanie, jak to się stało, że wybrał taką drogę i zajął się sprzedażą artykułów tekstylno-przemysłowych, odpowiada bez zastanowienia ,, Zawsze chciałem robić coś, czego ludzie poszukują w codziennym życiu. Mieć wpływ na otoczenie, w którym żyję i być przy tym potrzebnym. Obuwie, bielizna, lekka odzież, czy jakieś drobne elementy ubioru, jak damskie rajstopy są towarami, które kupujemy najczęściej i każdy cieszy się z tego, że może je mieć pod ręką”. Nim młody przedsiębiorca skorzystał z okazji i podjął się prowadzenia sklepu, pierwsze kroki i doświadczenie w handlu zdobywał sprzedając swoje towary na okolicznych targowiskach. ,,Mój początek był trudny. Posiadałem samochód i wielką chęć, by rozpocząć mój pomysł na życie jak najszybciej. Być niezależnym finansowo i budować własną markę”. Droga do własnego sklepu, podobnie jak zaufanie kupujących, naznaczone były wielkim wysiłkiem. Konkurowanie z uznanymi sklepami nie należy do łatwych, tym bardziej, że są silniejsze ekonomicznie. Sklep to większy obrót, a to generuje niższe ceny hurtowe nabycia towaru, a co za tym idzie niższą atrakcyjniejszą cenę dla klienta. Ten proces poznawczy trwał 5 lat. Początkowo pomysłem, aby przetrwać i móc się rozwijać, był zakup większego samochodu do dowożenia towaru. Chęć skorzystania ze środków unijnych na rozwój swojej firmy, skierowała p. Adriana na konsultacje biznesowe do gminy Świętajno. Pierwsza dekada roku 2015, to czas, w którym konkursy z PROW nie były jeszcze ogłoszone i o konkretach dofinansowania nie mogło być mowy. Indywidualna ocena potencjału przedsiębiorcy i sprzyjająca sytuacja na lokalnym rynku pozwoliły znaleźć rozwiązanie. Kiedy nie można konkurować innością, sposobem na konkurencję staje się innowacyjność w tym samym obszarze. Sprzyjającą okolicznością dla Pana Adriana był fakt, że prowadząca od bardzo wielu lat sklep Odzieżowo – Obuwniczy w Świętajnie p. Wanda Kornalewska ogłosiła zakończenie działalności i przejście na emeryturę. Choć myśląc o własnym sklepie, plany dotyczyły początkowo Szczytna, to pojawiająca się okazja, miała dla młodego przedsiębiorcy niebagatelne znaczenie. Cała gmina zna ten sklep, ludzie idą tam po konkretne, znane im towary. Narada z najbliższymi i zapadła decyzja – spróbuję. Pierwszy krok rozmowy z Bankiem Spółdzielczym w Szczytnie, właścicielem lokalu, w którym znajduje się sklep w Świętajnie. Zielone światło i przychylność ze strony Prezesa Banku dodały wiatru w żagle. I tak w lipcu 2015 r. p. Adrian Lipka otwiera swój pierwszy własny sklep. Poznał potrzeby mieszkańców i doskonale wie, czego od niego oczekują. Zadowolenie i satysfakcja towarzyszą staraniom o dobrą opinię klientów. Szef jest jednocześnie sprzedawcą. Bezpośredni kontakt to najlepsze źródło wiedzy o rynku. Na duchu podtrzymuje młodego przedsiębiorcę p. Laura - studentka administracji publicznej w Ostrołęce, a prywatnie - sympatia p. Adriana. A wsparcie jest potrzebne, gdyż młody handlowiec nie ogranicza się tylko do zarabiania pieniędzy. Obok pracy zawodowej kończy studia na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Student budownictwa realizuje kolejną ze swoich pasji. Dziś jeszcze nie potrafi odpowiedzieć, co w przyszłości będzie jego głównym działaniem, na pewno obie profesje są bogatym źródłem doświadczenia i będą dobrze służyły ludziom. A to dla p. Adriana jest ważne. Kiedy dowiedział się, że w Świętajnie powstaje gminny Klub Sportowy ,,Razem Świętajno”, przy Stowarzyszeniu Razem, postanowił zaoferować swoją bezinteresowną pomoc. ,,Moim ulubionym sportem jest piłka nożna, kiedy dowiedziałem się, że powstają sekcje piłki nożnej dla młodych, chciałbym być wśród organizatorów i wspierać to dzieło” – mówi p. Adrian. Ma zaledwie 25 lat, marzy o podróżach i poznaniu świata. Szczęśliwa rodzina i własny dom określą własne miejsce na ziemi. Choć nie ma jeszcze roku od kiedy pracuje w swoim sklepie, to nie ma najmniejszych wątpliwości, że decyzja była słuszna. A czy podobnie myślą mieszkańcy? Czy taka usługa jest potrzebna, przecież każdy ma samochód a Szczytno leży tuż obok? ,,Do mojego sklepu przychodzą ludzie, przyzwyczajeni, że on jest. Niektórych dziwi nowy właściciel, ale wszyscy jednogłośnie podkreślają, że to dobrze, że sklep nie został zamknięty. To dobrze, że nie ma konieczności po podstawową odzież jeździć do Szczytna. To nie tylko oszczędność czasu i wygoda, ale i pozytywny przejaw rozwoju naszej miejscowości” – stwierdza Adrian Lipka.
style="margin-bottom: 0cm; line-height: 100%; widows: 2; orphans: 2;"> A jakie towary sprzedają się najlepiej w Pana sklepie?
,,Największym powodzeniem cieszą się damskie bluzki, zresztą wszystko sprzedaje się dobrze, ale bluzek sprzedaje najwięcej” – stwierdza p. Adrian. Idąc za dobrą praktyką największych potęg gospodarczych świata, warto kupować u własnych przedsiębiorców, wspierać ich rozwój, pomagając tym samym swojej miejscowości.
Krzysztof Kolczyński
Ja to się pytam gdzie jest np chodnik lub sciezka z Nart do Warchał? Te dwie miejscowości już dawno na to zasluguja
Romek
2024-04-15 20:20:48
Zgadzam się z \"mieszkańcem\" o \"Olą\". Skąd te dzieci się wezmą ? Nawet jeśli część przejdzie z miasta to i tak nic nie zmieni, tu czy tam to i tak za nasze pieniądze trzeba utrzymywać wszystko. A dzieci może będą dojeżdżać z okolicznych wiosek czego nie zazdroszczę. A tak na marginesie nikt nie pisał bo to przecież nie jest wygodne dla Wójta, że zlikwidował szkołę w GAWRZYJAŁKACH.
Skanda
2024-04-15 13:02:06
Kiedy obiecywany pomost w Jerutkach???
???
2024-04-15 09:37:56
Adwokat ma rację. Sprawa jest jasna. Kilka set działek na mazurach czeka na ten wyrok.
Tor
2024-04-14 21:52:08
Wszystko oki,ale w soboty jeżdżą jak chcą,patałachy.Albo za wcześnie albo z opuźnieniem.
Tom
2024-04-14 20:24:54
Czy mieszanie chorych ze zdrowymi w szpitalu psychiatrycznym w Gnieźnie jest złe?
2024-04-14 09:19:40
A gdzie w Rozłogach był PGR znowu oszustwo!
Jan
2024-04-14 09:03:53
(rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 22 grudnia 1999 r. Dz. U. Nr 112, póz. 1319 ze zm), w załączniku dotyczącym wzorów pieczęci nagłówkowych i podpisowych sugeruje się, aby w odniesieniu do gmin wiejskich używać zwrotów rada gminy - urząd gminy, w gminach miejsko-wiejskich rada miejska - urząd miejski, w gminach miejskich rada miasta - urząd miasta.
doczytaj
2024-04-13 17:31:14
SHAZZA!! bardzo często widuję Twojego dzielnicowego jak porusza się oznakowanym autem po swoich rewirach , za to swoich poprzedniego i obecnego jeszcze w rejonie piątym nie widziano chyba że na specjalne zaproszenie !!! Nie mają czasu ???????? a ich poprzednik W.T. też nie miał ???????? szczerze pisząc wolę dzielnicowego Kamila N. Przynajmniej jest aktywny i widoczny ????miłego dnia życzę
Zainteresowani
2024-04-13 16:45:02
Szkoda, że mało konkretów, co zamierzają. Do Rady Gminy np. były 4 nazwiska kompletnie nic nie mówiące
Gość
2024-04-12 18:26:04